Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz zagra z Wisłą Płock

DARIUSZ KNOPIK
jest przekonany, że Olimpia będzie wygrywała.
jest przekonany, że Olimpia będzie wygrywała. fot. Paweł Skraba
U siebie Olimpia Grudziądz zdobyła tylko jeden punkt. Trzeba więc zdobyczy poszukać na wyjazdach.

Takiego bilansu na własnym boisku nikt się nie spodziewał. Wszyscy zdają sobie sprawę, że gromadzenie punktów będzie bardzo trudne, ale strata pięciu oczek u siebie po remisie z GKS i porażce z Zawiszą Bydgoszcz musi boleć. - Szkoda tych meczów, bo w obu byliśmy lepsi i powinny być one zwycięskie - twierdzi Jarosław Białek, pomocnik Olimpii Grudziądz .

Optymistyczne jest to, że gra zespołu wyglądała całkiem nieźle. Piłkarze stwarzali sobie okazje, ale było na bakier ze skutecznością. - Musimy poprawić skuteczność, by zacząć wygrywać - dodaje Białek.

Odbudować mentalność

Grudziądzanie muszą przede wszystkim podnieść się mentalnie po dwóch ostatnich meczach. Czują się skrzywdzeni przez sędziów. Pomyłki sędziów są wpisane w piłkarskie widowisko, więc lepiej o nich zapomnieć i skupić się na kolejnych meczach.

- Dla nas każdy punkt jest niezwykle cenny - przekonuje Maciej Dąbrowski, obrońca Olimpii. - Będziemy się starali wywalczyć jak najwięcej punktów u siebie i przywieźć coś z wyjazdów. Na razie nam to zbytnio nie wychodzi, ale meczów jest jeszcze dużo i wszystko przed nami. Na zakończenie rundy jesiennej gramy dwa mecze na własnym boisku. Tak więc okazji, by zdobywać punkty będzie jeszcze dużo - twierdzi stoper biało-zielonych.

Do drużyny po pauzie za kartki wraca Bartłomiej Kowalski.

Brazylijskie trio

Wisła, podobnie jak Olimpia, jest beniaminkiem I ligi. Awans wywalczyła dzięki zajęciu 2. miejsca w grupie wschodniej. Zespół prowadzi niezwykle doświadczony szkoleniowiec - Mieczysław Broniszewski. Siłą płoczcan są obcokrajowcy. Władzie jest trzech Brazylijczyków (Ricardinho, Joao Paulo, Edinson), Senegalczyk (Matar Gueye) i LitwinZagurskas). Obroną kierują doświadczeni Ariel Jakubowski i Artur Wyczałkowski. Ciekawym napastnikiem jest Kamil Biliński, z którym w Górniku Polkowice grał Marcin Kokoszka. Biliński zdobył trzy bramki i jest wiceliderem klasyfikacji strzelców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska