Olimpia zagra w Wągrowcu. Czy będzie strzelanina?

Olimpia i Nielba to dwie najskuteczniejsze drużyny w lidze, więc w Wągrowcu możemy spodziewać się gradu goli. - Jednak tylko pod warunkiem, że my strzelimy o jednego więcej - śmieje się trener Marcin Kaczmarek. - Mamy w pamięci mecz z poprzedniego sezonu, kiedy graliśmy z przewagą jednego zawodnika i przegraliśmy. Spokojnie podchodzimy do rywalizacji - dodaje już na poważnie.
Przeciwko Nielbie z powodu kartek nie może zagrać Bartłomiej Kowalski. Najprawdopodobniej na środku obrony zastąpi go Hubert Kościukiewicz.

Największym problemem biało-zielonych jest regeneracja po ciężkim meczu z Zagłębiem Sosnowiec. Przypomnijmy, że przez ponad połowę meczu grudziądzanie musieli grać w osłabieniu. Do tego dochodzi podróż autokarem przez prawie cały kraj.

- Zaraz po przyjeździe mieliśmy trening regeneracyjny i odnowę biologiczną - tłumaczy szkoleniowiec. - Poniedziałek był dniem wolnym. Liczę, że wszyscy dojdą do siebie. Jeśli nie, to będziemy szukać roszad w składzie - dodaje.

O ile Nielba dobrze gra w ataku, to defensywa jest słabą stroną ekipy z Wągrowca. Nielba straciła dwa razy więcej goli niż Olimpia.

- Mamy płytę z ostatnim meczem Nielby i poszukamy jej słabych stron - zapewnia trener Kaczmarek. - Chociaż muszę przyznać, że wyniki zespołu z Wągrowca w rundzie wiosennej są dla mnie zaskoczeniem in plus, poza wpadką z Elaną, ale jak mówią obserwatorzy tego meczu Nielba była zespołem lepszym. Czeka nas trudny pojedynek, bo w tej lidze nikt nikomu punktów za darmo nie odda - uważa szkoleniowiec.
W wypadku wygranej piłkarze Olimpii mogą powiększyć przewagę nad rywalami do 6 punktów, a to da im większy komfort przed kolejnymi meczami.

Początek meczu o 16. Relacja na żywo na naszej stronie internetowej.