Szczęśliwe pary dały przepis innym małżeństwom na szczęśliwe życie we dwoje. Jaki? Zasady są proste.
Najdłuższym stażem mogą pochwalić się państwo Lucyna i Andrzej Podolak. - Jak się pokłóciliśmy, to się pogodziliśmy. Ja nigdy nie umiałam się na niego długo gniewać - przyznaje pani Lucyna. Wychowali dwóch synów i córkę, mają 8 wnucząt i 6 prawnucząt.
Cecylia i Kazimierz Gutowscy są małżeństwem od 55 lat. - Trzeba się dogadywać i ustępować. Przeważnie to ja ustępowałem - uśmiecha się pan Kazimierz. Mają dwie córki i syna, 8 wnucząt i prawnuczka.
Wśród wyróżnionych znaleźli się Marianna i Kazimierz Ostrzyccy (mają 6 synów i córkę), Jadwiga i Ludwik Iwińscy (wychowali 2 synów i 2 córki), Bożena i Ryszard Chojnaccy, Irena i Kazimierz Bretes (2 synów i córka), Zofia i Kazimierz Głowińscy (syn i córka), Barbara i Antoni Leszczyńscy (4 synów i córka).
Flesz - Smog skraca nam życie. Jesteśmy jak palacze!