Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ośrodek wsparcia dla bezdomnych w Brodnicy

Tekst i fot. Katarzyna Pankiewicz
Ks. Grzegorz Bohdan prezentuje projekt budowy Ośrodka Wsparcia, w którym miałaby znaleźć się noclegownia oraz mieszkania chronione
Ks. Grzegorz Bohdan prezentuje projekt budowy Ośrodka Wsparcia, w którym miałaby znaleźć się noclegownia oraz mieszkania chronione
Z badań przeprowadzonych dwa lata temu wynika, że na terenie czterech powiatów: brodnickiego, nowomiejskiego, rypińskiego i golubsko-dobrzyńskiego jest blisko 150 bezdomnych. Gdzie mają się podziać?

Wielu z nich korzysta z brodnickiej noclegowni na Ustroniu. Mieszkają, nocują w fatalnych warunkach. Pomieszczenie, które zajmują jest własnością miasta.

Bezdomnymi zajmuje się Brodnickie Centrum Caritas (zadanie zlecone, wynik wygrania konkursu ogłoszonego przez miasto - przyp.). Jak zauważa ks. Grzegorz Bohdan, dyrektor BCC w budynek nie warto inwestować, to rudera, którą powinno się zrównać z ziemią i pobudować na tym terenie coś od podstaw. Stąd w noclegownię inwestuje się niewiele, ile trzeba - maluje by odświeżyć ściany, i tyle.

Najlepszym rozwiązaniem by pomóc osobom bezdomnym wyjść z bezdomności jest przygotowanie dla nich odpowiednich warunków. Nie tylko mieszkaniowych, ale i całej bazy - z psychologami, terapeutami pod ręką. Takie zadanie miałby spełnić Ośrodek Wsparcia dla Osób Bezdomnych i Zagrożonych Bezdomnością.

- Wiosną tego roku moglibyśmy rozpocząć budowę o ile zapewnienia o przekazaniu na ten cel pieniędzy znajdą potwierdzenie w ich faktycznym przekazaniu - mówi dyrektor Caritas.

Dwu kondygnacyjny budynek o łącznej powierzchni 800 metrów kwadratowych miałby mieć - na parterze noclegownię i pomieszczenia terapeutyczne, a na piętrze mieszkania chronione. Miejsce znalazłyby w nich osoby pełnoletnie, opuszczające domy dziecka oraz osoby bezdomne korzystające z programu wychodzenia z bezdomności.

- Mieliśmy taką sytuację dwa albo trzy lata temu kiedy to znaleźliśmy w noclegowni osoby, które opuściły dom dziecka. Należy pamiętać, że osoba taka po osiągnięciu pełnoletności muszą się usamodzielnić. Młodzież nie jest zostawiana sama sobie. Niestety zdarza się, że popadną w nałogi a wówczas już krok od bezdomności - mówi ksiądz.

Mieszkania chronione jakie miałyby powstać nad noclegownią (pokój ok. 20 m kw., łazienka, aneks kuchenny) pozwoliłyby na schronienie jednorazowo 16 osobom opuszczającym dom dziecka. Rotacja następowałaby co 1,5 roku.

Koszt projektu ośrodka wynosi 1 mln 200 tys. złotych. W to, że kwotę uda się zebrać jeśli w zadaniu będą partycypowały gminy ksiądz mocno wierzy. - Od przyszłego tygodnia rozpoczniemy rozmowy z burmistrzami i wójtami gmin na temat ich wkładu w realizację projektu. Wkład samorządu Brodnicy to grunt i 500 tys. złotych.

Wiele gmin regionu nie posiada mieszkań chronionych i nie jest w stanie zapewnić schronienia osobie opuszczającej dom dziecka. Jeśli mogłyby skierować taką osobę do ośrodka wsparcia z pewnością poniosłyby mniejsze koszta.

- Będziemy próbować pozyskać pieniądze od gmin, burmistrzów z czterech powiatów: brodnickiego, rypińskiego, golubsko-dobrzyńskiego i nowomiejskiego. Ponadto pomóc mogą parafianie uczestniczący w dwóch akcjach. Pierwsza z nich to Skarbonka Wielkopostna a druga Chlebek Miłości. Mamy 7 tys. skarbonek. Niech każda w wrzuci do nas 10 złotymi w środku. To już jest duża pomoc.

A co w sytuacji gdy nie uda się zebrać pieniędzy na budowę? - Będziemy musieli zrezygnować z prowadzenia noclegowni. Nie chcę by Caritas podpisywał się pod taką noclegownią jaka istnieje w chwili obecnej - kwituje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska