To słowa Józefa Wasiaka, dyrektora Zespołu Szkół Menedżerskich w Świeciu, który mówi wprost: - Boję się raka. Dzięki Bogu, nikt w mojej rodzinie nie ma problemów onkologicznych, ale słyszy się o tylu zachorowaniach, że trudno być obojętnym.
Tak to wygląda
Ratunkiem dla człowieka zagrożonego rakiem i innymi chorobami - czyli dla każdego z nas - są badania profilaktyczne. Kłopot w tym, że zainteresowanie nimi w Polsce ciągle jest niewielkie. - Bo nie ma edukacji w tym kierunku - twierdzi Wasiak. - Kilka społecznych reklam w telewizji to zdecydowanie za mało. Ludzie nadal boją się badań, szpitali. Postanowiłem pomóc swoim uczniom przełamać barierę strachu i pokazać profilaktykę w kierunku raka od strony praktycznej.
Józef Wasiak urządza cykliczne spotkania uczniów ze specjalistami z Regionalnego Centrum Onkologii w Bydgoszczy. - Oni przyjeżdżają do nas i my jeździmy do nich. Pokazują nam, jak i czym badają; mówią, co zwiększa ryzyko zachorowań i zachęcają do zdrowego trybu życia. Wierzę, że moi uczniowie, oswojeni ze szpitalem onkologicznym i np. ze sprzętem służącym do badania jelita grubego, będą w przyszłości bardziej otwarci na ochronę zdrowia.
Jak założyć fundację?
Motywowanie dorosłych do badań profilaktycznych spoczywa na barkach stowarzyszeń i fundacji. Ponieważ profilaktyka jest tańsza od leczenia, urzędy miejskie, gminne, wojewódzkie, marszałkowskie, a także instytucje europejskie, hojnie dotują działalność organizacji pozarządowych.
Ułatwiają przy tym ich powoływanie. Wczoraj w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Marszałkowskim odbyły się konsultacje na temat tworzenia i funkcjonowania stowarzyszeń oraz fundacji.
Są bariery
W planach są też kolejne szkolenia (program: www.kujawsko-pomorskie.pl). - Wiem, że problemy związane z prowadzeniem właściwej księgowości i poruszaniem się w materii prawnej stanowią dla wielu stowarzyszeń i fundacji poważną barierę w sięganiu po granty czy wsparcie europejskie. Nasze konsultacje powinny pomóc. Serdecznie zapraszam do skorzystania z tej propozycji - zachęca marszałek województwa Piotr Całbecki.
Do wspierania stowarzyszeń przyłącza się również gmina Świecie. Jak mówi Marzenna Rzymek, skarbnik gminy: - Każdego roku rezerwujemy pieniądze na projekty naszych stowarzyszeń. Chcielibyśmy, żeby organizacji pozarządowych było jeszcze więcej, ale zdajemy sobie sprawę, że nie jest łatwo o ludzi z dobrymi pomysłami, czasem i samozaparciem. Bez tego nie przetrwa żadne stowarzyszenie.