https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oszustwo na policjanta. 60-latek z Bydgoszczy brał od kobiet gotówkę i biżuterię

Katarzyna Piojda
60-latek z Bydgoszczy najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Teraz grozi mu 8 lat pozbawienia wolności
60-latek z Bydgoszczy najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Teraz grozi mu 8 lat pozbawienia wolności Policja
60-latek odbierał pieniądze oraz biżuterię od starszych bydgoszczanek. Przestawiał, że jest z policji i tylko tak może uchronić seniorki przed złodziejami. Okazało się, że mężczyzna działał w szajce.

Historia zaczęła się we wtorek (28 września 2021). Bydgoscy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o oszustwie metodą na policjanta. Sprawca, pod pretekstem grasującej szajki włamywaczy, nakłonił mieszkankę bydgoskiego Czyżkówka do wyrzucenia przez okno pieniędzy i złotej biżuterii rzekomemu policjantowi.

Później (5 października 2021) doszło do podobnego oszustwa. Niby-policjant kazał mieszkance bydgoskiego Błonia wyrzucić przez okno gotówkę oraz biżuterię. Jeszcze tego samego dnia doszło do następnego oszustwa w Bydgoszczy. Mieszkanka Wyżyn była na celowniku. Mężczyzna, podający się za policjanta, przestrzegał kobietę przed szajką osób wyłudzających kredyty. Kobieta uwierzyła i zaciągnęła kredyt w banku na 20 tysięcy złotych. Spakowała pieniądze do koperty i wyrzuciła do śmietnika, jak polecił jej rozmówca. W ten sposób chciała pomóc w schwytaniu rzekomych przestępców.

W tych trzech przypadkach straty oszacowano na prawie 50 tysięcy złotych. Trop doprowadził policję do mieszkańca bydgoskiego Śródmieścia. We wtorek (5 października) namierzono go w kantorze.

- Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy w momencie wymiany pieniędzy na banknoty euro - informuje kom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Okazało się, że gotówka, w ilości 23 tysięcy złotych, pochodziła z oszustwa dokonanego w tym samym dniu. 60-latek został zatrzymany.

Policjanci przeszukali jego miejsce zamieszkania. Odzyskali wszystkie pieniądze z dwóch oszustw dokonanych w tym dniu oraz złotą biżuterię. Policjanci pojechali po nią aż do Poznania, ponieważ 60-latek zastawił ją tam w lombardzie. Zatrzymany był tzw. odbierakiem, czyli osobą, która zajmowała się odbieraniem od pokrzywdzonych pieniędzy, czy też biżuterii. Następnie mężczyzna przekazywał gotówkę innej osobie powiązanej z oszustwami.

Sprawca usłyszał zarzuty dotyczące oszustw. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Teraz grozi mu 8 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
8 października, 17:42, klopsik:

wygląda na starego cygana coś Mi sie wydaje

Odbierają Polacy, cyganie to organizują i, dzwonią...

k
klopsik
wygląda na starego cygana coś Mi sie wydaje
g
gość
wygląda na wypasionego KUROJADA,
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska