Zawodniczki Pałacu prezentują formę w kratkę i trudno przewidzieć jak zagrają w Legionowie. Jak wytłumaczyć tak zmienną dyspozycję? Pałacanki potrafiły rozbić PTPS Piła 3:0, by po kilku dniach zagrać bardzo słaby mecz i przegrać z Atomem Treflem Sopot.
Jeśli bydgoszczanki nie ustabilizują swojej gry we wszystkich elementach oraz nie wykażą pełnego zaangażowania w trakcie meczu, to trudno oczekiwać, że w Legioniowie odniosą zwycięstwo.
W I rundzie pałacanki łatwo pokonały Legionovię w trzech setach. Jednak wtedy grały dużo lepiej niż teraz.
- Wszystko jest w głowach dziewczyn - twierdzi trener Adam Grabowski. - One już pokazały, że mają umiejętności. Jeśli podejdą do meczu z odpowiednim nastawieniem, a w trakcie spotkania będą walczyły o każdą piłkę, to jestem spokojny o wynik. W innym przypadku będzie trudno o wygraną - dodaje szkoleniowiec.
Zespół z Legionowa zajmuje aktualnie przedostatnie miejsce w Orlen Lidze i traci do Pałacu aż 10 punktów. Ale tak samo było przed meczem z Atomem Treflem i wiemy jak to się skończyło. Czy znowu dojdzie do niespodzianki?