pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Wypalaniu traw mówimy "nie", bo:
Wypalaniu traw mówimy "nie", bo:
1. nie jest efektywnym sposobem "odnawiania gleby",
2. stanowi poważne zagrożenie dla:
* osoby wypalającej połacie traw (możliwość doznania zawału serca lub udaru termicznego),
* organizmów żywych - pożytecznych dla ekosystemu zwierząt: płazów (żab, ropuch, jaszczurek), drobnych ssaków i gryzoni. Proceder wypalania jest szczególnie niebezpieczny dla gniazd lęgowych zakładanych zwyczajowo na ziemi lub w gałązkach krzewów. Usytuowanie terenów trawiastych w pobliżu skupisk drzewostanów może skutkować śmiercią dużych zwierząt leśnych. W płomieniach i dymie giną sarny, jelenie i dziki. Silne zadymienie towarzyszące pożarom traw dezorientuje owady latające, zagraża zwierzynie wodnej i organizmom glebowym takim jak dżdżownice,
* popularnych roślin łąkowych.
3. angażuje znaczne siły w proces opanowania pożaru,
4. powoduje uwolnienie trujących toksyn, które przedostają się do środowiska naturalnego.
Ledwo pojawiło się wiosenne słońce, a temperatura w termometrach w ciągu dnia wskazuje grupo ponad 10 stopni Celsjusza i już mamy palące się trawy.
- Dzisiaj gasiliśmy trawy przy ul. Przemysłowej i Nakielskiej - usłyszeliśmy od dyżurnego bydgoskich strażaków.
Około 30 proc. pożarów traw powstaje ze względu na przypadkowe zaprószenia ognia na przykład poprzez wyrzucenie niedopałków z przejeżdżających pociągów lub samochodów na pobocze drogi.
W żadnym z powyższych przypadków sprawcy nie liczą się z możliwością powstania zagrożenia rozwoju pożaru na obszary leśne.
Zaraz po okresie zimowym trawy palą się bardzo szybko, bowiem są wysuszone - ogień ogarnia coraz większe połacie powodując zagrożenie dla lasów, okolicznych zabudowań, itp.
Celowe podpalanie traw stanowi około proc. wszystkich pożarów w tej kategorii. Najczęściej słyszy się, iż to zły nawyk osób dorosłych. Dowodem na powyższą tezę są coroczne "czarne statystyki", z których dowiadujemy się o przedziale wiekowym osób, które zginęły podczas czynności wypalania. Są to głównie starsze osoby, które po podpaleniu trawy nie zdążyły oddalić się na bezpieczną odległość.
Pamiętajmy, iż wiatr zmienia swój kierunek, a więc nie sposób określi też kierunku rozprzestrzeniania się pożaru.