Ostatnie prace przy odświeżeniu elewacji miały miejsce w 2010 roku, a sam budynek ma 17 lat. Przed spółką i samorządem największym wyzwaniem będzie wymiana technologii oczyszczania wody z drobnoustrojów - ozonowanie połączone z chlorowaniem.
Wiadomo, że to będzie - z grubsza licząc - kwota kilkunastu milionów złotych.
Dlatego w ratuszu i Parku Wodnym mają nadzieję, że stara technologia wytrzyma jeszcze dwa, trzy lata. Wytrzyma, czyli po prostu się nie popsuje.
Teraz spółka przygotowuje się do własnej inwestycji.
- Złożyliśmy wniosek o pożyczkę w wysokości 1,5 miliona złotych do Urzędu Marszałkowskiego na termomodernizację budynku basenu - wyjaśnia Żaneta Janowicz, prezeska zarządu Centrum Park Chojnice. - Chcemy ją przeznaczyć na wymianę elewacji, okien i drzwi, a także montaż elastycznych paneli fotowoltaicznych do ogrzania wody w prysznicach.
Jak mówi „Pomorskiej” burmistrz Arseniusz Finster, strata w tym roku będzie niższa niż 100 tys. zł. Przewiduje, że jeżeli ta frekwencja się utrzyma, to w 2020 r. nie będzie jej wcale.
I to mimo pożyczki, którą będzie spłacać spółka. Opłaca się, bo np. okna dwuszybowe zostaną zastąpione trzyszybowymi. To przez nie ucieka dużo ciepła. Elewacja ma być taka jak na ChCK-u.
Karta Dużej Rodziny w Chojnicach zostaje! Nie łoży na nią tylko miasto
Teraz na bocznej ścianie Parku Wodnego co chwilę coś odpada. To ze względu na różnicę temperatur - w basenie niemal 30, a na zewnątrz bywają minusowe temperatury.
To jednak doraźna inwestycja, by zmniejszyć koszty użytkowania. Wyzwaniem będzie moment, kiedy trzeba będzie zmienić technologię na ozonową połączoną z chlorowaniem. W urzędzie się od tego zadania nie odżegnują - spółka sobie sama by nie poradziła - ale teraz nie mają funduszy.
- Liczymy, że stara technologia jeszcze wytrzyma - mówi burmistrz. - Porównując do samochodu, nasz basen jest już pełnoletni. Jak daleko nim jeszcze zajedziemy? To pytanie, ile mamy przebiegu, a basen był mocno eksploatowany. Sądzę, że nie wytrzymamy dłużej niż dwa czy trzy lata - mówi.
Gdy dojdzie do krytycznego momentu, na pewno będzie kilkumiesięczna przerwa.
A co się stało, że basen teraz lepiej prosperuje? Do tematu wkrótce wrócimy.
