To była wspólna akcja łódzkich i radziejowskich policjantów. Dzięki niej udało się odzyskać pojazd marki Hyundai Santa Fe, skradzionego 6 lutego br. w Łodzi. - Mundurowi ustalili, że auto może być na terenie jednej z posesji w gminie Dobre. Gdy kilka dni temu udali się na miejsce, zastali w garażu mężczyznę, zajętego demontażem hyundai'a - relacjonuje przebieg akcji asp. szt. Marcin Krasucki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radziejowie. - Auto miało zamontowane tablice rejestracyjne, które, jak się okazało, należały do zupełnie innego pojazdu.
Policjanci podczas czynności sprawdzili nr VIN które potwierdziły, że jest to samochód poszukiwany od kilkunastu dni przez łódzką policję. Ponadto w trakcie przeszukania posesji 30 -latka, funkcjonariusze znaleźli pocięte elementy karoserii innego pojazdu. Pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu, a także jego części i podzespoły.
30-latek trafił do policyjnego aresztu. Na podstawie zgromadzonego przez kryminalnych materiału dowodowego postawiono mu zarzutu paserstwa. Prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego:
- dozoru,
- poręczenia majątkowego oraz
- ma zakaz opuszczania kraju
.
Za przestępstwo paserstwa grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Paser spod Radziejowa wpadł w ręce policji na "gorącym" uczy...
