https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Paweł P. odpowie za pornografię dziecięcą

Lech Kamiński/archiwum
Paweł P. miał na komputerze materiały o treści pornograficznej z udziałem osób nieletnich
Paweł P. miał na komputerze materiały o treści pornograficznej z udziałem osób nieletnich Lech Kamiński/archiwum
Śledczy oskarżają 32-letniego mężczyznę o to, że miał na komputerze pliki z dziecięcą pornografią. Akt oskarżenia trafił do sądu.

Przypomnijmy: Paweł P. został zatrzymany przez poznańskich policjantów 11 lutego w Toruniu na ul. Łódzkiej.

- Mężczyzna został oskarżony o posiadanie materiałów o treści pornograficznej z udziałem osób nieletnich - mówi prokurator Tomasz Sobczak z prokuratury Toruń-Wschód. - Nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.

To nie pierwsze przestępstwo, za które odpowie Paweł P. Był już sądownie karany za usiłowanie zgwałcenia. Trafił za to do więzienia, a gdy z niego wyszedł, został ponownie skazany - tym razem za rozpowszechnianie dziecięcej pornografii. Do więzienia drugi raz jednak nie poszedł, bo nie stawił się na odsiadkę. Dlatego w październiku 2013 r. wydano za nim list gończy, a mężczyzny zaczęła szukać specjalna grupa pościgowa policji z Wielkopolski.

Gdy poszukiwany wpadł, mundurowi przeszukali jego komputer i znaleźli tam niedwuznaczne zdjęcia dzieci.

Czytaj także: Pedofil z zarzutem gwałtu na 11-letnim chłopcu stanął przed toruńskim sądem

Paweł P. był menedżerem muzycznym. W chwili zatrzymania prowadził interesy nastoletniego muzyka.

Młody piosenkarz w oficjalnym oświadczeniu odciął się jednak od swojego menedżera. "Nie mam nic wspólnego z nagłośnioną w mediach sytuacją" - pisał wówczas chłopak. "Nie padłem również ofiarą mojego menedżera (...). Nie wiedziałem również o fakcie, iż w latach 2002-2006 siedział w więzieniu za gwałt oraz molestowanie seksualne osoby nieletniej czy też, że później dostał kolejny wyrok - trzy lata więzienia, za rozpowszechnianie pornografii i że unikał więzienia".

Teraz Paweł P. ponownie odpowie za swoje czyny. Akt oskarżenia trafił już do Sądu Rejonowego w Toruniu.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska