Pensja na papierze

- _Rada Gminy w Złotnikach Kujawskich szykuje wójtowi olbrzymią podwyżkę. Zróbcie coś zanim będzie za późno - _apelowała do nas mieszkanka gminy.

Do redakcji dostarczyła uchwałę z 2006 roku, z której wynikało, iż wójt zarabiał 7700 zł. Dołączyła do tego projekt uchwały, z zapisem, iż od 2008 roku będzie zarabiał aż 9578 zł. W uzasadnieniu tego projektu pojawiła się adnotacja, iż zmiana wynagrodzenia wójta związana jest z zapisami w uchwale budżetowej na 2008 roku, która zakłada wzrost wynagrodzeń 9,3 proc.

Zadowoleni z pracy Styrny

Skontaktowaliśmy się z przewodniczącym rady Zbigniewem Tylkowskim, by wyjaśnić, skąd aż tak wysoka podwyżka.

- _Wójt nie dostanie nawet o złotówkę więcej niż w 2007 roku - _zarzeka się przewodniczący. Tłumaczy, że na wynagrodzenie wójta składa się: płaca zasadnicza, dodatek za wieloletnią pracę, dodatek funkcyjny i dodatek specjalny. Płaca zasadnicza wójta jest taka sama jak w 2006 roku. W 2007 roku radni zdecydowali się podnieść wysokość dodatku specjalnego z 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego do możliwie maksymalnego, czyli 40 proc. Dzięki tej operacji wójt od ubiegłego roku otrzymuje miesięcznie 8920 zł. - _I w tym roku to się nie zmieni. Zdecydowaliśmy się utrzymać 40-procentowy dodatek, gdyż jesteśmy zadowoleni z pracy wójta - _tłumaczy przewodniczący.

Błąd pracownika

Dodaje, że projekt uchwały, jaki dostarczyła nam Czytelniczka, był rozważany. - _Ostatecznie pod obrady sesji on jednak nie trafi - _zapewnia Zbigniew Tylkowski. Tłumaczy, że ponad 9-proc. podwyżka, jaka pojawiła się w projekcie uchwały wynikła z błędu pracownika urzędu. Na dzisiejszej sesji zarówno uchwała, jak i uzasadnienie do niej wygląda już zupełnie inaczej.