Prąd jest tu leniwy, głębokość niewielka (ok. 0,5 -1,0 m), szerokość koryta 20 m, brak naturalnych przeszkód, urozmaicony krajobraz. Głębsze odcinki spotyka się tylko w kilku miejscach, gdzie szlak "przemyka" pośród niewielkich rozlewisk, małych jezior.
Od zapory Mylof do osady Barłogi kanał ma 20,7 km. Jego przedłużeniem z Barłogów do Zielonki jest Mały Kanał Brdy (MKB) zwany też Nawadniającym, który ma 9,8 km. Zatem całość liczy 30,5 km, a to w sam raz na dwudniowy spływ.
Najciekawszy odcinek rozpoczyna się w Fojutowie koło Legbąda, gdzie do końca szlaku w Zielonce jest 15,5 km. Można więc w jeden dzień dopłynąć do celu. W Fojutowie przy zajeździe znajduje się bezpłatny parking samochodowy. Jest tu restauracja, kawiarnia, można tu wynająć pokój hotelowy, skorzystać basenu krytego i otwartego. A w pobliżu jest wypożyczalnia kajaków.
Przed wypłynięciem warto zwiedzić słynny fojutowski akwedukt - największa tego typu budowlę w Polsce. Górą płynie wybudowany w roku 1849 przez Prusaków Wielki Kanał Brdy, 9 metrów niżej Czerska Struga.
Przeczytaj również: Widzimy się na 801 kilometrze Wisły
Niektórzy kajakarze wykorzystują ten fakt i przenoszą sprzęt pływający na strugę, spływając nią do Brdy (5,2 km). Na strudze bez problemu radzą sobie wodniacy dosiadający kajaków jednoosobowych. Gorzej z dwójkami, które grzęzną na mieliznach.
W Barłogach WKB kończy się niewielkim rozlewiskiem. Na lewym brzegu znajdują się gospodarstwa agroturystyczne.
Na Mały Kanał Brdy wpływa się bezpiecznie pod zasuwami jazu. Kilkadziesiąt metrów na prawo znajduje się wypływ Kanału Węgornia (oznakowany niebieską tablicą), który zasila Jezioro Białe, wypływającą z niego Bielską Strugę i stawy hodowlane.
MKB jest trzykrotnie węższy od wielkiego, za to głębszy. Tylko na początkowym i końcowym odcinku przebiega przez tereny łąkowe, a w zdecydowanej zaś większości płynie przez lasy.
Kajakarze dwukrotnie przepływają akweduktami nad innymi ciekami - najpierw nad Kanałem Węgornia (8 km do ujścia), potem nad ciekiem łączącym jeziora Grzybiec i Białe (5,3 km). Akwedukty są znacznie mniej okazałe od tego w Fojutowie i nie są widoczne z kanału, ale oznakowane. Spływ można zakończyć w Zielonce lub kontynuować go Brdą. W tym drugim przypadku sprzęt trzeba przenieść ok. 200 m do Brdy.
Czytaj e-wydanie »