Kradzione deszczowej pogodzie, ale ruszyły żniwa 2020. Pierwsi rolnicy uruchomili już kombajny i zebrali plony np. w województwie lubelskim i lubuskim. Na ogół wskazują na wyższe zbiory niż w poprzednich dwóch suchych latach. Tym razem majowy deszcz uratował wiele roślin i pozwolił im na rozwój. Nie wszędzie zanosi się jednak na powody do radości, bo ulewne deszcze, opady gradu i silne wiatry uszkodziły całe połaci upraw, nie tylko zbóż, ale i ziemniaków, buraków czy kukurydzy. Wiele pól na południu kraju zostało podtopionych. Podglądamy tych, którzy już rozpoczęli tegoroczne żniwa.
pixabay.com/Joenomias
Kradzione deszczowej pogodzie, ale ruszyły - żniwa 2020. Pierwsi rolnicy uruchomili już kombajny i zebrali plony np. w województwie lubelskim i lubuskim. Na ogół wskazują na wyższe zbiory niż w poprzednich dwóch suchych latach. Tym razem majowy deszcz uratował wiele roślin i pozwolił im na rozwój. Nie wszędzie zanosi się jednak na powody do radości, bo ulewne deszcze, opady gradu i silne wiatry uszkodziły całe połaci upraw, nie tylko zbóż, ale i ziemniaków, buraków czy kukurydzy. Wiele pól na południu kraju zostało podtopionych. Podglądamy tych, którzy już rozpoczęli tegoroczne żniwa.