W klubie z pracy Dejana Mihevca byli bardzo zadowoleni: brązowy medal w lidze, Puchar Polski i stabilna forma przez cały sezon - to były atuty słoweńskiego szkoleniowca. Przed rokiem zastąpił Jacka Winnickiego i nie zawiódł, jego bilans w całym sezonie to 28-13. Tytuł najlepszego trenera rundy zasadniczej, przyznany przez kolegów-trenerów, jest tego najlepszym dowodem.
Mihevc rok temu kontrakt podpisał 1+1, więc jego przedłużenie zależało jedynie od woli obu stron. Słoweniec niedawno obchodził 40 urodziny. W Toruniu zadomowił się z rodziną, coraz lepiej posługuje się polskim językiem.
Pierniki lubią brąz! Tak kibice Polskiego Cukru Toruń święto...
- Czuję się w Toruniu bardzo dobrze, bardzo polubiłem miasta i ludzi, którzy tu mieszkają. W klubie także wszystko jest poukładane - podkreśla trener, który medale zdobywał już na Słowenii i w Polsce.
Na temat zespołu na kolejny sezonie na razie nie chce wiele mówić mówić. Ale... - Nie jestem zwolennikiem wielu zmian. Uważam, że dobrze się rozumiemy i jesteśmy w stanie dalej wygrywać, choć pewne korekty będą pewnie potrzebne - dodaje Mihevc.
Zobacz także: Hit internetu! Studenci z Texasu zostali przepytani na temat koszykarzy, których koszulki noszą.
Źródło:
RUPTLY