Sparing Zawiszy z czwartoligowymi rezerwami
Zawisza Bydgoszcz - Zawisza II Bydgoszcz 7:0 (4:0)
Bramki: D. Mąka (6 - z karnego, 63), Leśniewski (16, 19), Wójcicki (31), Drygas (68), Ostalczyk (79).ZAWISZA I: Witan - Ciechanowski, Nawotczyński, Strąk, Petasz - Drygas, Hermes - Wójcicki, D. Mąka, Geworgjan - Leśniewski oraz Skrzyński, M. Mąka, Abbott, Stachewicz, Ostalczyk.
Bydgoszczanie zaczęli przygotowania w piątek. Najpierw było ważenie, a następnie zajęcia w sali lekkoatletycznej i siłowni, a po południu trening na boisku. W sobotę odbyły się kolejne dwa treningi.
Trener Jurij Szatałow zdecydował, że najodpowiedniejszym sparingpartnerem na początek będzie zespół rezerw.
W pierwszej połowie w drugim zespole bronił Wojciech Kaczmarek. Koledzy z pierwszej drużyny nie mieli dla niego litości i pokonali go czterokrotnie. Najpierw z rzutu karnego trafił Daniel Mąka, a następnie w odstępie 180 sekund dwa gole strzelił Rafał Leśniewski. Czwartego gola strzelił Jakub Wójcicki. Po przerwie drugą bramkę zdobył D. Mąka, a potem kolejne trafienia dołożyli Kamil Drygas i Tomasz Ostalczyk.
W sparingu nie wziął udziału Jacek Popek, ponieważ trener Szatałow zdecydował, że jest jeszcze za wcześnie, by doświadczony obrońca po rehabilitacji po operacji kolana grał w tak ciężkich warunkach (padający deszcz ze śniegiem). Nie grał także Michał Masłowski, który przechodzi rehabilitację po operacji nogi.
Włodarze Górnika Zabrze postanowiły, że Bartosz Kopacz, który był wypożyczony do Zawiszy, ma wrócić do zespołu z ekstraklasy. Kopacz trenuje z zespołem Adama Nawałki i pewnie już nie wróci do Bydgoszczy.
Czytaj e-wydanie »