W kolejnym sparingu, tym razem z trzecioligową Spartą Brodnica, pierwszoligowcy pokazali, że są coraz bardziej skuteczni i lepiej zorganizowani w obronie. Zespół po raz drugi nie poniósł strat, ostro punktując rywala i strzelając mu aż pięć z sześciu bramek (jedną samobójczą wykonał Bartłomiej Feter).
Trzy sparingi na obozie
Mariusz Pawlak może być zadowolony ze skuteczności napastnika Marka Gancarczyka. Jego piłkarska forma w trakcie rocznego pobytu w klubie przy Mickiewicza systematycznie rośnie. W meczu ze Spartą to on i Paweł Iwanicki dwukrotnie wpisali się na listę strzelców.
Kolejny raz w zimowym sparingu trafił także Mateusz Piechowiak. Młodzieżowiec wcześniej popisał się w rozegranym w Toruniu meczu towarzyskim z Wisłą Płock.
Piłkarze od soboty mają wolne. Trener dał im kilka dni urlopu zaraz po sobotnim sparingu. W klubie stawić muszą się w środę.
Na obóz w Niechorzu piłkarze wyjeżdżają w piątek o godz. 7.30. Spędzą tam czas na przygotowaniach do rundy wiosennej aż do soboty, 14 lutego. Na walentynki wrócą do "domu". - Kadra na obóz zostanie ogłoszona w czwartek - informuje Szymon Bibik, rzecznik prasowy Chojniczanki. - Wstępnie, znajdzie się w niej 25 piłkarzy. Nie zabraknie tam również: trenerów: Mariusza Pawlaka, Rafała Wójcika, Marka Szanka, a także dyrektora Macieja Chrzanowskiego oraz fizjoterapeuty Jakuba Bahyrycza.
W trakcie tygodniowego pobytu piłkarze trenować będą dwa razy dziennie - na boisku oraz w hali. Ponadto, będą biegać po plaży.
Zaplanowano dla nich również trzy mecze towarzyskie. Pierwszy rozegrają od razu po przyjeździe, w piątek, o godz. 15, z trzecioligową Gwardią Koszalin.
Po kilku dniach trenowania, w środę, 11 lutego, o godz. 16, chojniczanie zmierzą się z drugoligową Kotwicą Kołobrzeg. W dniu wyjazdu, w sobotę 14 lutego, o godz. 11, zagrają z kolejnym drugoligowcem - Błękitnymi Stargard. - Z Kotwicą graliśmy już w sezonie 2009/2010, w trzeciej lidze - przypomina Szymon Bibik. - Z Gwardią w ostatnich latach nie graliśmy towarzysko.
Ciekawie dla kibiców zapowiada się na pewno sparing z Błękitnymi. Kilka miesięcy temu Chojniczanka została wyeliminowana przez tę drużynę w pierwszym meczu Pucharu Polski. - Z Błękitnymi w tym sezonie, a dokładnie w sierpniu, przegraliśmy 1:0 w Pucharze Polski - wspomina porażkę Szymon Bibik. - Co na pewno będzie dodawało smaczku spotkanim, w Kotwicy grają obecnie byli zawodnicy Chojniczanki. Tomasz Bejuk występował w naszych klubowych barwach, gdy ta była w drugiej lidze, z kolei Maciej Ropiejko grał w naszym zespole, gdy ten występował już na obecnym poziomie rozgrywek.
Szczególne spotkanie - z Kotwica Kołobrzeg - rozegra z pewnością Piotr Kieruzel. 26-letni obrońca urodził się w tym mieście.
Liczą na definitywne transfery
Przedstawiciele chojnickiego klubu nie podpisali jeszcze kontraktów ani z Jakubem Mrozikiem ani z Damianem Gałązką. Pierwszy z nich, defensywny pomocnik, miał okazję przypomnieć się chojnickim kibicom jedynie w drugiej połowie sparingu ze Startem Warlubie. Gałązkę - skrzydłowego pomocnika, trener obserwował znacznie dłużej - między innymi w tym meczu i w spotkaniu z Wisłą Płock.
- W przypadku obu tych piłkarzy trwają rozmowy z ich klubami - Cracovią Kraków i Bugiem Wyszków - podkreśla Szymon Bibik. - Co do obu zawodników chodzi nam o definitywne transfer.
Trener Mariusz Pawlak przyznaje, że obu futbolistów widzi w składzie swojego zespołu wiosną. - Mrozika znamy, wiemy co potrafi, bo już to nam pokazał - podkreśla szkoleniowiec. - Gałązka zrobił na mnie dobre wrażenie podczas swojego pobytu u na. Liczę, do dołączy do drużyny.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje