Napoli w tym sezonie w Serie A spisuje się znakomicie. Przed niedzielnym starciem z Salernitaną na wyjździe zespół Luciano Spalettiego miał na koncie dziesięć zwycięstw i jeden remis. Derby regionu były o tyle trudniejsze, że z powodu urazów nie zagrali dwaj czołowi piłkarze w drużynie gości Lorenzo Insigne (choć włoskie media dopatrują się konfliktu z trenerem) i Victor Osimhen. Zadanie za nieobecnych wykonał Piotr Zieliński, który w 61. minucie strzelił decydującego gola.
"Napoli nie do zatrzymania nawet bez Insignie. Zieliński zastąpił Osimhena" - napisano na okładce "La Gazzetta dello sport". "Corriere dello Sport" także zwraca uwagę na Polaka. "Bez Insigne i Osimhena gol Zielińskiego był decydujący". Oba włoskie dzienniki oceniły występ reprezentanta Polski na 6,5 w dziesięciostopniowej skali. Łyżką dziegciu była jego gra w pierwszej połowie. Jednak po przerwie błyszczał najbardziej.
W podobnym tonie występ 27-letniego pomocnika opisuje serwis "Tuttomercato.web", który wystawił mu notę siedem. Z kolei "Calcionapoli24.it", argumentując szóstkę, podsumował: "Dwoma błyskotliwymi zagraniami rozświetlił mglisty występ".
Dzięki temu Napoli wciąż jest liderem Serie A, ale tyle samo punktów ma AC Milan, który wygrał 2:1 z AS Roma. Natomiast Zieliński po raz pierwszy w sezonie rozegrał cały mecz. Strzelony gol był jego drugim w dziesiątym występ. Ponadto ma dwie asysty.
- Cieszę się, że zdobyłem bramkę w tym momencie. Dała nam wygraną w derbach, jestem szczęśliwy. Ale bardziej niż z gola, cieszę się ze zwycięstwa zespołu. Salernitana spisała się dobrze w obronie, zbliżaliśmy się do jej bramki na 20 metrów i tam brakowało nam kluczowych podań i strzałów - podsumował w rozmowie z telewizją DAZN Zieliński, który został zapytany o drogę do mistrzostwa Włoch. - Mamy świadomość, że jesteśmy silni. Wyniki mówią same za siebie. Musimy dalej podążać tą ścieżką i wygrać mecze. Mamy nadzieję, że w końcu zdobędziemy mistrzostwo, o którym w Neapolu wszyscy marzą - zakończył.
Napoli w czwartek zmierzy się w Warszawie z Legią w czwartej kolejce Ligi Europy. Niespełna dwa tygodnie temu włoska drużyna wygrała u siebie 3:0.
Polskie legendy sportu, które odeszły w XXI wieku [GALERIA]
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- Mocne oskarżenia Kowalczyka. "W Legii jest pijacka grupa"
- Verstappen pokazał środkowy palec Hamiltonowi. "Głupi idiota"
- TOP 10 najbogatszych właścicieli klubów. Newcastle bierze wszystkich
- Lewandowski rozpoczął sezon w swoim stylu. Jak strzelał w poprzednich latach?
- Lewandowski prawie najlepszym zawodnikiem w FIFA 22!
- Wieczór z Ligą Mistrzów, to randka z Kate Abdo. Zobacz uroczą prezenterkę CBS Sports
