FREE bowiem wynajmuje od gminy bardzo atrakcyjne, z punktu widzenia prowadzenia działalności kulturalnej, ale także (a może przede wszystkim) gastronomicznej obiekty: podziemia Ratusza Staromiejskiego ("Piwnica pod Ratuszem"), Krzywą Wieżę (pub "Krzywa") oraz ruiny zamku krzyżackiego.
Zarząd naciska
Problem właśnie w tym, że poza Piwnicą agencja praktycznie nie organizuje żadnych imprez kulturalnych. Te, które odbywają się w podziemiach ratusza adresowane są natomiast do bardzo wąskiego, młodego kręgu odbiorców. Za to w obu wyżej wymienionych obiektach kwitnie, przynosząca dochody, działalność gastronomiczna.
Tymczasem okazuje się, że agencja nie płaciła miastu na bieżąco. - Zaległości czynszowe zdarzały się co jakiś czas. Najemcy spłacali je częściowo, ale potem znów narastały - _wyjaśnia Anna Kosicka, dyrektor Muzeum Okręgowego, w którego gestii jest Ratusz.
W listopadzie ub.r., gdy FREE zalegało z czynszem za październik i część września, dyrektor Kosicka uznała, że miarka się przebrała. Zgodnie z umową wręczyła agencji wypowiedzenie najmu. - Ze strony ustępującego Zarządu Miasta były początkowo naciski, abyśmy byli bardziej elastyczni, ale gdy przedstawiliśmy sytuację finansową pozostawiono nam w tej sprawie wolną rękę - przyznaje szefowa Ratusza.
Skończyło się na obietnicach
Ostatecznie stanęło na tym, że muzeum chcąc uniknąć długich procedur sądowych, które doprowadziłyby do odzyskania pieniędzy, zgodziło się, iż FREE spłaci natychmiast dług i wpłaci kaucję w wysokości miesięcznego czynszu. W zamian za to dyrektor Kosicka odstąpiła od egzekwowania umowy. - Gdyby jednak znów pojawiły się problemy z płaceniem wręczymy im wypowiedzenie - ostrzega.
Szefową muzeum niepokoją jednak nie tylko sprawy finansowe, ale także to, że działalność agencji ogranicza się do "płytkich, adresowanych tylko do jednej grupy imprez".
Podobne spostrzeżenia, zwłaszcza wobec, Krzywej Wieży i ruin zamku ma nowy szef magistrackiej kultury Grzegorz Grabowski.- Była obietnica aktywnych działań w tych obiektach, ale skończyło się na obietnicach - uważa. - Będziemy zabiegali o to, by agencja FREE ożywiła wynajmowane zabytki.
n
**_Poprzednie władze Torunia, mimo zapowiedzi, przez cztery lata nie zdołały, a może raczej nie chciały, zmusić FREE do tego, by w wynajętych od miasta najatrakcyjniejszych zabytkowych obiektach działo się coś poza piciem piwa i koncertami młodzieżowych zespołów. To czy uda się to ich następcom będzie testem na ich sprawność oraz czystość intencji.
**
