Jedni w ostatnich dziewięciu meczach ligowych odnieśli siedem zwycięstw i dwukrotnie zremisowali, drudzy zaliczyli tylko jedną wygraną (plus cztery remisy) w 11 występach. Faworyt w starciu Legii z Cracovią mógł być tylko jeden. Niedzielny mecz był jednak niespodziewanie wyrównany.
ZOBACZ TEŻ:
W pierwszej połowie z murawy wiało nudą. Legioniści przeważali, lecz nie potrafili tego wykorzystać. Zdecydowanie więcej niż celnych strzałów (odpowiednio trzy i jeden) było fauli (10 i 11). Nie obyło się bez czerwonej kartki. Dostał ją jednak... trener Legii Czesław Michniewicz za komentarze pod adresem sędziów. Najciekawiej było wśród oficjeli gości – pojawiały się nawet próby dopingu.
Po przerwie gra nadal toczyła się pod dyktando Legii. Aktywny był Filip Mladenović, zagrożenie pod bramką przeciwnika stwarzali też Bartosz Kapustka i Paweł Wszołek. Nadal brakowało jednak wykończenia. Cracovia odpowiadała rzadko, ale przy odrobinie szczęścia mogła strzelić gola. Sztab szkoleniowy gospodarzy próbował dać drużynie impuls zmianami. W drugiej części gry na boisku pojawili się Walerian Gwilia, Kacper Skibicki, Ernest Muci i Rafael Lopes. Skórę młodszym kolegom musiał ratować jednak Artur Boruc, który na kwadrans przed końcem obronił w sytuacji sam na sam z Marcosem Alvarezem.
ZOBACZ TEŻ:
W końcowych minutach napór Legii tylko wzrósł. Blisko szczęścia był Muci, którego strzał po rykoszecie trafił w poprzeczkę. Chwilę później po uderzeniu Lopesa z ostrego kąta piłka otarła się o słupek. Mimo prób z obu stron skończyło się wynikiem 0:0. Dla Legii to drugi bezbramkowy remis z rzędu z fatalnie spisującym się w tym sezonie przeciwnikiem. Tydzień temu taki sam wynik wywieźli z Poznania. Efekt jest taki, że na pięć kolejek przed końcem ich przewaga nad drugą w tabeli Pogonią stopniała do sześciu punktów. Raków do Portowców traci kolejne cztery, ale ma też zaległy mecz ze Stalą Mielec.
Jeśli legioniści nadal będą tracić punkty, być może drużyny ze Szczecina i Częstochowy jeszcze ich postraszą i powalczą o coś więcej niż tylko miejsce na podium gwarantujące udział w europejskich pucharach. Czołowa trójka już chyba na dobre uciekła Piastowi i Lechii, które zremisowały 2:2 w bezpośrednim meczu, choć jeszcze w 86. minucie gliwiczanie prowadzili w Gdańsku 2:0, a w 92. mieli rzut karny przy stanie 2:1.
Zespół ze Szczecina pewnie ograł broniące się przed spadkiem Podbeskidzie dzięki bramkom świeżo upieczonych kadrowiczów: Sebastiana Kowalczyka (z rzutu karnego) i 17-letniego Kacpra Kozłowskiego. Z kolei drużyna Marka Papszuna potwierdziła wysoką formę, pokonując 3:1 Lecha. Golem i asystą popisał się inny młody zawodnik dostrzeżony przez selekcjonera, Kamil Piątkowski. Bohaterem spotkania został jednak Marcin Cebula, który do dwóch asyst dołożył piękną bramkę zdobytą efektownymi nożycami.
– Nie tak wyobrażaliśmy sobie nasze pierwsze spotkanie. Rozczarowanie jest ogromne. Największe pretensje mam do siebie, podjąłem wiele złych decyzji. Pomysł na ten mecz kompletnie się to nie sprawdził – przyznał Maciej Skorża, który wrócił na ławkę Lecha po ponad 5,5-rocznej przerwie.
ZOBACZ TEŻ:
„Efekt nowej miotły” nie zadziałał też w Mielcu. Leszka Ojrzyńskiego na stanowisku trenera Stali niespodziewanie zastąpił 72-letni Włodzimierz Gąsior. Nawet Sir Alex Ferguson miałby jednak problemy w drużynie, której napastnicy z dwóch metrów obijają poprzeczkę (a takim zagraniem popisał się Mateusz Matras). Mimo oddania aż 26 strzałów Stal przegrała 0:2 z Zagłębiem i „umocniła się” na ostatnim miejscu w tabeli.
Jedynym z trzech klubów, który po zmianie trenera w zeszłym tygodniu zdobył punkt, była Wisła Płock. Nafciarze pod wodzą Macieja Bartoszka w ostatniej akcji spotkania uratowali remis 2:2 z Jagiellonią.
Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze
ZOBACZ TEŻ:
- Jak długo pracują trenerzy w Ekstraklasie? Tylko czterech ponad rok! [RANKING]
- Najlepsi strzelcy w historii. Lewy goni legendy! [TOP 10]
- Cały sezon bez punktu! Oto 14 najgorszych drużyn w Polsce
- WAGs reprezentacji Węgier. Jest wśród nich Polka! [ZDJĘCIA]
- Lewandowski odznaczony przez prezydenta. "Bohater narodowy" [ZDJĘCIA]
- Mistrz Europy o Lewandowskim: To najlepszy napastnik świata
ZOBACZ TEŻ:
- Najlepsi strzelcy w reprezentacjach. Messi goni CR7, a Lewy Pelego
- Piękna Natalia Wawrzyniak sędziuje mecze w niższych ligach [ZDJĘCIA]
- Co za sezon! 5 polskich klubów nie straciło jeszcze punktu
- Gwiazdy sportu przekazały MILIONY na walkę z koronawirusem
- Artysta futbolu. Kompilacja genialnych akcji Lewego [WIDEO]
- Zdzisław Kręcina: Chcę jeszcze wrócić do piłki [WYWIAD]
