- Ostatnia płatność cukrowa zostanie wypłacona w 2015 roku - tłumaczył zebranym w Bydgoszczy Rafał Strachota, zastępca dyrektora w Krajowym Związku Plantatorów Buraka Cukrowego. - Co dalej?
Do sierpnia Polska ma czas na zgłoszenie w Brukseli określonego wsparcia związanego z produkcją.
- Propozycja ministerstwa rolnictwa zakłada 366 euro do hektara - dodał Stachera.
No i wywiązała się dyskusja. Bo niektórzy członkowie bydgoskiego Okręgowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego uważają, że korzystniejsza byłaby pomoc do hektara, inni - że do każdej tony buraków. Ale wszyscy byli zgodni - lepiej już było.
Padały też pytania dotyczące dywersyfikacji produkcji przez Krajową Spółkę Cukrową. - Musimy jak najlepiej przygotować się do sytuacji, gdy już nie będzie kwot - powiedział Marek Dereziński, prezes KSC. - Dywersyfikacja produkcji może nam w tym pomóc.
Ale jednym z najistotniejszych tematów spotkania było udzielenie absolutorium ustępującemu zarządowi oraz wybór nowych władz związku. Członkowie tak dobrze ocenili dotychczasowy zarząd, że zdecydowali iż będzie on kierował związkiem w kolejnej kadencji. Zatem prezesem pozostał Mieczysław Gęsicki, wiceprezesami pozostali: Stanisław Barnaś i Józef Pawela.
Rozmowa z Markiem Derezińskim, prezesem KSC już niebawem na łamach papierowego wydania "Gazety Pomorskiej". **