Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plażowanie w Kujawsko-Pomorskiem czas kończyć, ale ratownicy zostaną na posterunkach do końca wakacji

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Po zakończeniu wakacji ratownicy opuszczą kąpieliska, ale będą  jeszcze patrolować największe akweny w regionie
Po zakończeniu wakacji ratownicy opuszczą kąpieliska, ale będą jeszcze patrolować największe akweny w regionie Filip Kowalkowski dla K-PUW
Pogoda na Kujawach i Pomorzu nie zachęca już do plażowania, ale ratownicy trwają na posterunkach i apelują o rozsądek. Gdy z nich zejdą, aura ma się poprawić i ludzie zapewne wrócą na plaże, co prawda nie tak tłumnie.

Zobacz wideo: Te piękne rośliny mogą być trujące. Uważaj na nie latem!

Ochłodzenie i przelotne opady deszczu przyniosło powietrze napływające z północnego zachodu. W piątek znów popada i może zagrzmieć.

Bydgoski synoptyk Bogdan Bąk prognozuje, iż w najbliższy weekend możemy spodziewać się słońca i maksymalnie 22-23 stopni Celsjusza. Może więc się okazać, że temperatura powietrza i wody niemal zrównają się. To może zachęcić wiele osób do przyjazdu nad wodę.

Utonęło już kilkanaście osób

Jak informuje mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy - podczas tegorocznych wakacji w naszym regionie utonęło już 12 osób, a dla porównania w całe wakacje 2020 roku 15. Od początku tego roku utonęły 23 osoby, zaś w analogicznym okresie roku ubiegłego 26.

Dotarła do nas niestety informacja o kolejnej ofierze - utonięciu 31-letniego mężczyzny, który we wtorek wraz z 26-letnim kolegą (obaj pochodzili z Rzadkwina położonego na wschodnim brzegu Jeziora Pakoskiego) wybrał się na ryby. Ich łódź przewróciła się i wędkarze wpadki do wody. Zwłoki 31- latka wyłowiono w środowe popołudnie. Trwają zakrojone na szeroką skalę poszukiwania jego kolegi.

To też może Cię zainteresować

Z ogólnopolskich statystyk wynika, że na największe ryzyko utraty życia w wodzie narażeni są mężczyźni około 40. roku życia (stanowią 49 proc. ogólnej liczny utonięć), najmniej dzieci (ok. 5 proc.). W taj materii nic się nie zmienia.

Na pomoc żeglarzom

W tym sezonie odnotowano wiele akcji ratowania załóg żeglarskich, co może świadczyć o większej niż zwykle liczbie gwałtownych zjawisk pogodowych.

Ostatnia taka akcja odbyła się 17 sierpnia na Jeziorze Chełmżyńskim – w zatoce Kuchnia. Silny wiatr fale przewróciły żaglówkę z dwoma doświadczonymi żeglarzami, którym nie udało się postawić jednostki na równej stępce. Na pomoc ruszył policjant pełniący służbę na pokładzie łodzi motorowej (z Zespołu Prewencji na Wodach i Terenach Przywodnych), który odholował jacht na bezpieczna wodę. Wszystko skończyło się szczęśliwie.

Dużo pracy mają ratownicy, policjanci i strażacy na Zalewie Koronowskim, który także nie omijają silne wiatry i szkwały. W miniony weekend otrzymali zgłoszenie o jachcie kabinowym, który wywrócił się w rejonie Sokole – Kuźnicy. Płynące nim cztery osoby zdołały o własnych siłach dopłynąć do brzegu. Motorówka policyjna odholowała jacht do przystani.

Duży jacht kabinowy przewrócił się na Zalewie Koronowskim także 28 lipca, na oczach przepływającego w pobliżu Jacka Golloba, słynnego bydgoskiego żużlowca, miłośnika żeglarstwa. Wtedy w wodzie znalazło się aż 8 osób. Kilka dni wcześniej ratownicy WOPR i OSP Koronowo ratowali załogę odkrytopokładowego jachtu "Omega", którzy przewrócił się po uderzeniu szkwału. Dwie inne "Omegi" zepchnięte zostały w przybrzeżne trzciny i tym załogom pomagał z pokładu swojej motorówki Michał Tazbir, właściciel Portu Jachtowego „Tazbirowo” w Romanowie.

Na wodzie było także bardzo dużo akcji technicznych – takich, które nie wymagały ratowania ludzkiego zdrowia lub życia, a tylko sprzętu pływającego.

- Bywały takie weekendy, gdy dosłownie co chwilę otrzymywaliśmy wezwanie do pomocy w holowaniu uszkodzonych łodzi – mówi Maciej Banachowski, prezes WOPR Województwa Kujawsko-Pomorskiego, szef Nadgoplańskiego. - Ten problem narasta każdego roku, bo coraz więcej ludzi kupuje sobie jachty motorowe i żaglowe oraz skutery wodne. Reagujemy jeśli zdarzają się awarie silników, przebicia kadłubów po napłynięciu na mielizny lub kamienie.

Sprawdź prognozę, powiadom kogo trzeba

Policjanci wodni i ratownicy przypominają, że wiatr i woda to bardzo niebezpieczne żywioły, a ich połączenie może być wręcz śmiertelnie niebezpieczne. Wypływając zawsze sprawdzajmy prognozy pogody, a decydując się na wypłynięcie na jakikolwiek akwen, sprawdźmy kto w razie problemów będzie mógł udzielić nam szybko pomocy.

Maciej Banachowski radzi zainstalować w telefonie komórkowym aplikację „Ratunek”, która z dokładnością do 3 metrów pozwala na zlokalizowanie osoby wzywającej pomocy. To ważne, bo wielu wodniaków w rozmowie ze służbami ratunkowymi nie potrafi precyzyjnie określić w jakiej części akwenu znajduje się.

To też może Cię zainteresować

Pływakom oddalającym się od kąpieliska radzi wyposażać się w czepek w jaskrawych barwach i zabrać jakiś element wypornościowy, najlepiej bojkę pływacką. Powinien płynąć nie dalej niż 50 m od linii brzegowej, aby zwiększyć szansę na ratunek w przypadku nieprzewidzianych sytuacji, np. skurczu mięśni. Zminimalizuje także prawdopodobieństwo najechania przez rozpędzony skuter wodny lub motorówkę.

- Nie pływajmy przez środek jezior, nie przecinajmy torów żeglugowych, bo to może skończyć się najechaniem przez szybką jednostkę pływającą o napędzie mechanicznym – radzi szef ratowników w regionie.

Kąpieliska jeszcze działają

W te wakacje w Kujawsko-Pomorskiem działało (i wciąż działa) 39 oficjalnych kąpielisk na wolnym powietrzu – takich, które są systematycznie kontrolowane przez sanepid.

Do kiedy będą otwarte można sprawdzić w Serwisie Kąpieliskowym Głównego Inspektoratu Sanitarnego (https://sk.gis.gov.pl/index.php/kapieliska). Najczęściej będą działały do 31 sierpnia (wtorku), czyli do ostatniego dnia wakacji. Tak też będzie na kąpielisku Ośrodka Szkoleniowo-Wypoczynkowego WOPR Województwa Kujawsko-Pomorskiego nad jeziorem Borówno. Niektóre kąpieliska zamknięte zostaną już w ostatnią niedzielę wakacji – 29 sierpnia. Flagi WOPR-u zostaną zdjęte, ratownicy wrócą do domów lub innych zajęć zawodowych.

Jednak nie wszyscy ratownicy tak zrobią – do końca września utrzymane będą patrole motorowodne na największych akwenach regionu. Panowie i panie w jaskrawych koszulkach odwiedzać będą także popularne plaże.

Jest jeszcze szansa na kąpiel

Koniec wakacji nie oznacza końca lata, bo to astronomiczne zakończy się 21 września. Synoptyk Bogdan Bąk przypomina, że wrzesień potrafi być gorący i wcale nie jest wykluczone, że i teraz będzie podobnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska