- To prawda, że tam leje się woda - wyjaśnił nam Marcin Narloch, kierownik Zakładu Robót Publicznych. - Ale nie to żadna awaria, tylko wiosenne płukanie sieci.
Okazuje się, że taką czynność trzeba - w zależności od wieku sieci - przeprowadzać nawet kilka razy w roku. Mroczańskie rury mają po 20 lat. Trzeba je płukać najczęściej wiosną i jesienią. Rzecz w tym, że w miasteczku mają tzw. jednostopniową - bez zbiornika naziemnego - stację uzdatniania wody. Są też odżelaziacze. Ale żelazo zawarte w wodzie zamiast w zbiornikach osadza się w rurach. Co jakiś czas trzeba je więc płukać. - I właśnie od tygodnia płuczemy - powiedział Leszek Plesiński, specjalista do spraw wody i kanalizacji. _- Zarówno w całej Mroczy, jak i wodociągach wiejskich, m.in. w Orle. Spusty wody otwieramy zazwyczaj w nocy. Proces płukania trwa do dwóch tygodni.
_Trudno zliczyć, ile wody przy takim płukaniu rur wylewa się z sieci. Kto za to zapłaci? Odbiorcy. Może właśnie dlatego woda w Mroczy jest najdroższa w powiecie nakielskim?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"