PO: "Kandydat PiS przykleja się do łącznika obwodnicy Inowrocławia"

red

1 września 2018, 11:05

Migawka z piątkowej konferencji prasowej wojewody Mikołaja Bogdanowicza i Ireneusza Stachowiaka - kandydata na prezydenta Inowrocławia

Po wczorajszej konferencji Mikołaja Bogdanowicza i Ireneusza Stachowiaka na obwodnicy Inowrocławia głos zabrał Zarząd Powiatowy Platformy Obywatelskiej RP.

Na konferencji prasowej wojewoda Mikołaj Bogdanowicz opowiadał o obwodnicy Inowrocławia, ale również o zaletach Ireneusza Stachowiaka, jako potencjalnego prezydenta Inowrocławia.

Pisaliśmy o tym w artykule:

Oto stanowisko Zarządu Powiatowego Platformy Obywatelskiej RP, jakie otrzymaliśmy:

"Pieniądze na łącznik zostały wywalczone i zagwarantowane na budowę obwodnicy przez poprzedni rząd Platformy Obywatelskiej. Za czasów PiS łącznik został opóźniony, a kwestie formalne przeprowadzone były w sposób nieudolny. Próba politycznego lansu przy łączniku obwodnicy wywalczonym, tak jak i obwodnica, przez poprzedników jest niebywałym nadużyciem.

Pragniemy przypomnieć, że podczas ubiegłorocznej uroczystości otwarcia obwodnicy Inowrocławia nie chciano nawet dopuścić do głosu prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy, który chciał podziękować wszystkim mieszkańcom walczącym o jej powstanie. Dziś kandydat PiS przykleja się do obwodnicy wywalczonej przez poprzedników. Wszyscy widzą, że 3 letnie rządy PiS nie skutkują żadną znaczącą inwestycją dla Inowrocławia i powiatu inowrocławskiego".

W ogródku przy domu 7-letniego Jakuba Adamczyka z Chróstowa (gmina Dąbrowa Biskupia) wyrosła gigantyczna dynia. Waży około 80 kilogramów, a w obwodzie ma aż 216 centymetrów.- Ciągle rośnie. W ciągu 10 dni zyskała w obwodzie aż 16 centymetrów. Jeżeli nie będzie uszkodzeń w pędach, to dynia ta może rosnąć aż do przymrozków - podkreśla pan Roman, dziadek Jakuba. Razem z wnukiem doglądają olbrzyma. Podlewają, nawożą, mierzą. Pan Roman ma rękę do dyni. 5 lat temu to dynia z jego ogródka trafiła na łamy "Pomorskiej". - Była jednak mniejsza od tej - podkreśla.Jakub to urodzony gospodarz. Sam garnie się do pracy na roli. - W tym roku poprosił nawet tatę, by mu zaorał kawałek nieużytku. Wziął od taty jednorzędowy siewniczek i sam posiał kukurydzę. Potem podkradał nawóz. Kukurydza urosła do wysokości dwóch i pół metra - opowiada z dumą pani Elżbieta, mama Jakuba.Wideo: Ceny żywności w górę - susza niszczy plony

Gigantyczna dynia wyrosła w Chróstowie. I jeszcze rośnie [zdjęcia]

Zobacz galerię (6 zdjęć)

Solankowy Koszmar, czyli koszmarnie trudny bieg w Inowrocławiu:

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Gość09.09.2018 13:14:43

Jedni i drudzy serwują nam teatrzyk dla naiwnych. Spierają się do krwi ostatniej ale wobec poważnych zagrożeń dla Polski trzymają sztamę solidarnie milcząc.

Dudek09.09.2018 00:46:59

Ellita to Duma

Gość08.09.2018 23:04:23

Schetyna stwierdził na konwencji, że PiS jest "ambasadorem Putina". Jarosław Kaczyński odpowiada... to co ja mogę zrobić? No śmiać się po prostu...

- (...) Polityk musi mieć grubą skórę. Bo jak ja słyszę, że my jesteśmy najlepszym ambasadorem Putina w Europie, bo to już dzisiaj usłyszałem (na konwencji PO i Nowoczesnej), to co ja mogę zrobić? No śmiać się po prostu. Z tego można tylko i wyłącznie się śmiać. I tyle.
To jest wyraz pewnego rodzaju bezradności i takiego szukania argumentów tam, gdzie ich nie ma w najmniejszym stopniu

- powiedział Kaczyński.

- Przypomnę, kto jeździł i tam się nisko kłaniał w Moskwie, co się działo po tragedii smoleńskiej. Kto pozwolił na to, żeby Putin na Westerplatte w rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej mówił, że traktat wersalski był wielką krzywdą dla Niemiec - dodał prezes PiS.

Źródło: PAP

Gość08.09.2018 21:31:34

"To nie jest protest polityczny!" - krzyczeli. Teraz startują w wyborach... z ramienia PO

Podczas protestu rodziców osób niepełnosprawnych w Sejmie jedna z matek - Anna Glinka wezwała przed kamerami: "Mam apel do całego społeczeństwa. Zróbcie wszystko, żeby żadna osoba z PiS-u nie weszła do żadnego samorządu!".

A chwilę później Iwona Hartwich, liderka protestujących, stwierdziła, że "protest nie jest polityczny", dzisiaj dowiadujemy się, o co im tak naprawdę chodziło.

Tymczasem ... Okazuje się, że syn Hatrwich - Jakub, równie ochoczo rozpoczyna... swoją własną kampanię wyborczą. Ma ambicje zasiadać w Radzie Miasta Torunia. Oczywiście z ramienia PO.

Zobaczcie sami - google

Gość01.09.2018 17:18:13

Słoma nie z butów tylko z PiSdy wystaje.

mały01.09.2018 13:53:28

Na zdjęciu widać jak im słoma z butów wychodzi --- z czym do ludu panowie ???