- Ludzie płakali, wszystko na polach się pomarnowało... - opowiada jeden z mieszkańców Januszkowa. - Wydaliśmy na nasiona, na środki chemiczne, nikt tego nie zwróci. A robocizny już się nie liczy.
- Jeśli chodzi o pola - rzepak, lucerna, buraki są zniszczone. Poza tym drzewka owocowe, ogródki - to same klepiska.
Strażacy odebrali wiele sygnałów
Wczoraj, kilkanaście minut przed godziną 18, do straży pożarnej zaczęły wpływać zgłoszenia o zalanych piwnicach w budynkach mieszkalnych i gospodarczych. - Wszystko po przejściu frontu z obfitymi opadami deszczu - informuje Mirosław Wrzesiński, rzecznik KP PSP w Żninie.
Działania były prowadzone głównie na terenie gminy Żnin, ponieważ głównie tu opady były najobfitsze. - W miejscowościach Brzyskorzystew, Januszkowo oraz w Żninie na Klemensa Janickiego i 700-lecia. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu dorobku mieszkańców oraz wypompowywaniu wody z piwnic i budynków gospodarczych. W akcjach brały udział zarówno zastępy JRG jak i OSP z gminy Żnin oraz ze Świątkowa i Rogowa.
- W Januszkowie szczególnie ucierpiały budynki jednego z gospodarzy znajdujące się w centrum wsi. Woda wdarła się nie tylko do kotłowni, ale i mieszkania. Poza tym w pomieszczeniu gospodarczym utopiło się 30 kurczaków, a trzy samochody na podwórku zostały podtopione - opowiada rzecznik strażaków.
Działania zakończyły się przed północą. - Choć jeszcze dziś zostaliśmy wezwani do szkoły w Januszkowie, skąd trzeba było wypompować wodę - dodaje Mirosław Wrzesiński.
Oceniają straty
- U nas rzeczywiście była tragedia - potwierdza sołtys Januszkowa Andrzej Wesołowski. - Żal nam szczególnie rodziny z centrum wsi. Kurczaki, które miały iść w sobotę do uboju, potopiły się. A z tym domem to problem jest taki, że teraz drogi są podwyższane, a akurat ten budynek stoi w dołku. Z okolicznych pól wszystko zaczęło spływać, najpierw woda wdarła się do kotłowni, później do mieszkania. Właściciele wszystko dziś suszą. Przyjechała komisja z gminy, z pomocy społecznej. Nie wiadomo, czy to wyposażenie będzie jeszcze przydatne.
- Gradu było mnóstwo. Rolnicy robią zdjęcia, oceniane są straty - dodał sołtys Wesołowski.
***
Czytaj na plus.pomorska.pl:
Chcą rządzić szkołami w Grudziądzu. Ruszają konkursy
Konkursy na dyrektorów we Włocławku pod lupą prawników
Masz dług w ZUS-ie? Wiemy, jak się go szybko pozbyć! Czytaj dalej