W szpitalu pozostaje również kierowca autobusu.
- Stan przebywających w szpitalu osób, które ucierpiały w czasie wypadku autobusu w Świdnicy jest stabilny, a kilka z nich zostało już wypisanych do domu - powiedział TVN24 w sobotę dyrektor Regionalnego Szpitala Specjalistycznego "Latawiec" w Świdnicy Jacek Domejko. W placówce przebywa obecnie 12 osób - 10 dzieci i dwie osoby dorosłe. Stan jednego dziecka jest ciężki.
Dwie osoby zostały dzisiaj wypisane do domów, a jeden z pacjentów został przeniesiony do szpitala w Wałbrzychu na oddział neurochirurgiczny.
Przypomnijmy, wysoki jednopoziomowy autokar wbił się w wiadukt. Bezpośrednio po wypadku do świdnickiego szpitala trafiły 34 osoby. 14-letniego chłopca z obrażeniami czaszki śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował do wrocławskiego szpitala.
Na razie nie wiadomo jeszcze dlaczego kierowca próbował wjechać pod wiadukt tak wysokim pojazdem. 60-letni mężczyzna jest kierowcą od 18. roku życia i dobrze znał Świdnicę oraz jej okolice.