Czy wiek ofiary wypadku w Balczewie mógł mieć związek z tym, jak mężczyzna jechał i jaki był skutek wypadku? Policjanci wstępnie ustalili, że nie dostosował stylu jazdy do warunków pogodowych.
Tyle że w podobnych okolicznościach życie tracą także znacznie młodsi kierowcy i jakość nikt nie mówi, że o ich stanie zdrowia powinni się wypowiadać lekarze. A jednak Unia Europejska chce zaostrzyć wymogi co do zmotoryzowanych po 70. roku życia. Ci mieliby, choć nie wiadomo jeszcze od kiedy, co 5 lat kontrolować swój stan zdrowia i otrzymywać od lekarza przedłużenie prawa do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Społeczeństwo starzeje się
Unia Europejska chce wyjść naprzeciw temu co nieuniknione – problemowi ze starzejącym się społeczeństwem, a zatem także z coraz bardziej leciwymi kierowcami. Jednocześnie oczkiem w głowie europejskich organów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu drogowego jest sprostanie planom zredukowania do roku 2030 liczby śmiertelnych wypadków o połowę, a do roku 2050 praktycznie do zera, co określa się „Opcją Zero”. Aby osiągnąć te cele, rygorowi odnawiania ważności prawa jazdy poddani byliby także młodsi zmotoryzowani, ale ci co 15 lat.
To też może Cię zainteresować
Obecnie w wielu europejskich krajach uprawnienia do prowadzenia prywatnych pojazdów osobowych wydaje się bezterminowo, choć organy kontrolne (w Polsce są to starostwa powiatowe na wniosek policji) mają prawo kierować kierowców, co do których istnieje podejrzenie, że stan zdrowia nie pozwala im bezpiecznie prowadzić, na badania kontrolne. Mówi o tym art. 99 ust. 1 pkt 2b Prawa o ruchu drogowym. Poza tym, między rokiem 2028 a 2033 każdy polski kierowca będzie zobowiązany do wymiany wydawanego dotąd bezterminowo dokumentu.