Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod jednym dachem

Dariusz Nawrocki
W otoczonym lasem Wielkim Sosnowcu stoi budynek z zachowaną do dziś tablicą: Ognisko Kulturalno-Oświatowe. Chichot czasu. W środku niewiele tej kultury się ostało. Jedni drugich oskarżają o jej brak.

     Gdy Tomasz Wiankowski opuszczał gminę Szubin, gdyż wżenił się w rodzinę z gminy Łabiszyn, znajoma urzędniczka go ostrzegała: - W tej gminie troszczą się tylko o swoich. Ty zawsze będziesz tym obcym. Dziś żałuje, że zbagatelizował jej słowa. Szybko się o tym przekonał. Wraz z małżonką przeżył prawdziwy horror. Jego historię w 1998 roku opisał nawet tygodnik "Naj". Mieszkali razem z wujkiem żony, który nadużywał alkoholu. Odciął im prąd. Mieszkali w zimnie, bez światła i wody. Groził, że ich zabije. Policja i sąd bezradnie rozkładała ręce.
     Z bagna w bagno
     
Po publikacji ówczesny burmistrz, Jerzy Karadymus, dał im mieszkanie w budynku po byłym Centrum Kulturalno-Oświatowym. Opowiada, że rozpoczął się dla niego nowy koszmar. - Z jednego bagna w drugie weszliśmy. Nowy burmistrz zaczął tu sprowadzać wykolejonych ludzi. Sama patologia. Byle ich tylko nie mieć w Łabiszynie. Własne odchody wylewają za schody. Dwie panie siedziały w więzieniu. Dzieci biegają bezpańsko. Nikt tu nie jest żonaty. Ludzie ci często piją, walą mi do drzwi, w ściany, chcą się ze mną bić, odgrażają, że nas zabiją. Żonę moją szarpią. Dlaczego? Nie siadam z nimi do kieliszka. Nie pożyczam na papierosy. Jestem inny.
     Mieszkają na parterze, w centralnym punkcie budynku. Dookoła ich wrogo nastawieni do nich ludzie. - Ja się tu bezpieczny nie czuję. Boję się o życie swoje i mojej rodziny. _Walczy o spokój. Już od wielu lat. Dzwoni na policję, chodzi do prokuratury, pisze wnioski do burmistrza. - Burmistrz się śmieje, że do niego wiersze piszę. Chce, by dano mu jakieś inne mieszkanie, z dala od Sosnowca. - _Tu nie da się żyć. Nikt nie chce nam pomóc. On nie pije. - Jak mógłbym pić. Mam cukrzycę. Stanowczo za dużo pali, trzy paczki dziennie. Cały się trzęsie. - To z nerwów - tłumaczy.
     To nie my, tylko oni
     
Pukam do sąsiadów. Otwiera młoda kobieta, Magdalena Walkowiak. Zaprasza do środka. Zaprzecza wszystkim zarzutom Wiankowskich. - Tutaj nikt z nimi nie rozmawia. Wciąż mają jakieś problemy. Nikt z sąsiadów nie pije. Chyba, że ktoś ma urodziny. Wszyscy ze sobą rozmawiamy, tylko nie z nimi. Oni o drugiej zaczynają pić i już nie ma spokoju. _Zaprzecza, by ze strony sąsiadów ktokolwiek groził śmiercią Wiankowskim. Twierdzi wręcz odwrotnie. - Sprowadził pięciu osiłków, którzy grozili mojemu bratu, że go zabiją. Sąsiadce w ciąży grozili, że ją kopną w brzuch. Pozostałych sąsiadów nie ma w domu. Zapewnia, że wszyscy potwierdziliby jej wersję. Odsyła do burmistrza i na policję. Mówi, że potwierdzą to, co mówi.
     Sąsiedzi w Sosnowcu nie chcą wypowiadać się na temat tego konfliktu. - _Każdy ma swoje życie - _mówi jedna z kobiet. Inna dodaje, że sytuację zna tylko z opowiadań. Na swoje oczy nigdy nic nie widziała.
     Piotr Stachowiak, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Policji w Żninie, potwierdza, że policjanci są częstymi gośćmi w tym budynku. - _Typowy konflikt sąsiedzki. Ludzie nie mogą się ze sobą porozumieć.
Radzi panu Wiankowskiemu, by spróbował skierować sprawę do sądu. - Do tej pory nie stwierdziliśmy żadnego złamania prawa.
     Sami swoi
     
Burmistrz Jacek Kaczmarek doskonale zna sprawę. Twierdzi, że on tego problemu nie rozwiąże. - _Pan Wiankowski nie ma szansy na inne mieszkanie. Na jego wniosek przenieśliśmy go już z piętra na parter. W naszej gminie 80 rodzin oczekuje na mieszkanie, w tym 10 rodzin z wyrokami eksmisyjnymi. To oni dostaną mieszkanie w pierwszej kolejności. Mieszkanie pana Wiankowskiego spełnia standardy. _Dodaje, że konfliktów tego typu w gminie jest wiele. - Staramy się od nich trzymać jak najdalej. Mieszkańcom Ogniska Kulturalno-Oświatowego radzi się spotkać i omówić zasady dalszej wspólnej egzystencji. - _To jest klasyczny przykład polskiej mentalności. Bohaterowie "Sami swoi" też darli ze sobą koty, a nauczyli się mieszkać razem - _kończy burmistrz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska