
Starszy mieszkaniec osiedla zabiera psa z trawnika i odchodzi
(fot. Maryla Rzeszut)
Starszy pan wyprowadził psa, który zatrzymał się (za potrzebą) na trawniku, przy iglakach. Tuż obok tabliczki "Zakaz wyprowadzania psów".
Gdzie tak było? Na Nowym Tarpnie, przy ul. Milczewskiego-Bruna w Grudziądzu.
Na uwagę lokatorów, żeby przeczytał tabliczkę i odszedł z psem sprzed budynku, zareagował nerwowo. Wykrzyknął, że pies nic złego nie robi (!) a poza tym trawniki i wszystko na osiedlu "jest dla nas!".
Lokatorzy nalegali, by odszedł z psem.
Starszy pan odwrócił się do nich tyłem i "wypiął cztery litery". Gdy zorientował się, iż jest fotografowany, zabrał psiaka i szybko się ulotnił.
I jak dzieci oraz młodzież mają brać przykład ze starszych?

Gdy zorientował się, że jest fotografowany, przyspieszył kroku
(fot. Maryla Rzeszut)