W czasie ostatniej sesji Rada Miejska zajęła się m.in. stawkami podatku od posiadania psów.
Miłośnicy czworonogów
zapłacą 36 zł za każdego pupila
Emeryci i renciści połowę tej sumy. To dużo, porównując koszty jakie ponoszą mieszkańcy dużo większych miast regionu.
Na przykład w Bydgoszczy i Inowrocławiu właściciele psów płacą 40 zł, we Włocławku 35 zł, w Toruniu 20 zł, a w Górznie 10 złotych.
Z kolei w Tychach od 2004 r. częściowo zniesiono podatek.
- Płacą jedynie właściciele psów ras agresywnych - wyjaśnia Marcin Sitko, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Tychach.
W Brodnicy o zasadności zniesienia opłat przekonuje m.in. Marek Hildebrandt, przewodniczący Rady Miejskiej: - Straż Miejska jest w szczątkowej postaci. Nie ma możliwości ściągnięcia podatku. Na dodatek w przypadku próby egzekucji ludzie
chętniej pozbywają się psów niż pieniędzy.
Przybywa przez to zwierząt w schronisku, które miasto przecież utrzymuje.
Burmistrz Wacław Derlicki argumentuje z kolei, że podatek od psów stanowi częściowy zwrot kosztów jakie miasto ponosi na bezpłatne szczepienia czworonogów.
Jednak niektórzy właściciele szczepią psy u weterynarzy na własny koszt, korzystając ze szczepionek przeciw wielu chorobom.
Swoją opinię ma Iwona Sarnowska, szefowa brodnickiego schroniska i zarazem były samorządowiec: - To prawda, że przy próbach egzekucji podatku ludzie chętniej pozbywają się zwierząt zamiast zapłacić. Myślę jednak, że podatek powinien być utrzymany, choć
w zmienionej formie.
Wzorem innych miast właściciele zwierząt wykastrowanych oraz przygarniętych ze schorniska powinni mieć ulgę. Obecnie przysługuje ona wyłącznie emerytom i rencistom. Prawdziwi przyjaciele zwierząt zapłacą.
Tymczasem w ubiegłym tygodniu rząd przyjął nowelizację ustawy o podatkach i opłatach lokalnych. Nowe przepisy, które wejdą w życie w styczniu 2008 r., znoszą podatek od posiadania psów. W jej miejsce pojawi się tzw. opłata porządkowa.
W ten sposób samorządy dostaną większą elastyczność przy ustalaniu opłat za psy. Bez kłopotów mogą również z niej zrezgynować.
W ubiegłym roku z tytułu podatku od posiadania psów do kasy miejskiej wpłynęło 48 246 złotych. Natomiast szczepienie 931 psów kosztowało 111 tys. złotych.