"Podrasują" stara

     Star przeznaczony do karosowania już został przetransportowany do firmy, która świadczy takie usługi. Gdy będzie już gotowy - trafi do jednostki OSP w Dziewierzewie. Na zadanie to w tegorocznym budżecie gminy przeznaczono 45 tys. zł. Drugie tyle gmina otrzymała na ten cel z Wojewódzkiego Zarządu OSP.
     - Będzie to trzeci samochód pożarniczy w gminie, który jest albo nowy, albo zmodernizowany - wyjaśnia burmistrz Kcyni Tomasz Szczepaniak. - Dwa wozy - star i jelcz - stoją w Kcyni. Teraz wóz otrzyma OSP w Dziewierzewie. Zdecydowaliśmy się tam go przekazać, bo jest to samochód terenowy, wyposażony w napęd na 3 osie. Wóz ten dobrze sobie radzi w terenie leśnym i na polach - tłumaczy burmistrz.
     Okazuje się także, ze kcyńscy strażacy mają szansę otrzymać kolejny wóz bojowy. - Jak dowiedzieliśmy się - w ramach powiatu prowadzone są rozmowy zakupu sześciu nowych z samochodów pożarniczych - po jednym dla każdej gminy oraz dla strażaków z Komendy Powiatowej PSP w Nakle. - Myślimy o tym, by wspólnie wystąpić z wnioskiem o dofinansowanie zakupu sześciu wozów - mówi Tomasz Szczepaniak. - _Na razie prowadzone są wstępne rozmowy z przedstawicielami Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz z Zarządem OSP. I już wiemy, że mamy przychylność i możemy liczyć na dofinansowanie.
     _Pomoc z zewnątrz dla tej inicjatywy wynieść może nawet 50-60 proc. kosztów zakupu samochodu. W budżecie gminy nie przewiduje się na razie takiego wydatku. Burmistrz Szczepaniak liczy jednak, że uda się jakoś wygospodarować pieniądze m.in. poprzez oszczędności w OSP oraz dzięki prowadzonej przez ochotników działalności gospodarczej. - Powinno się udać wygospodarować w ten sposób 10-15 tys. zł. - Dążę do tego, by zebrać jakieś 50 tys. zł i z tym - jak widzę - nie będzie problemu - ocenia Szczepaniak.