Na miejscu wypadku w zakładzie przy ul. Produkcyjnej w Solcu Kujawskimjest 6 zastępów straży pożarnej. Są obecne także pozostałe służby.
Początkowo podejrzewano, że pracownicy zatruli się amoniakiem. Po sprawdzeniu okazało się jednak, że to był podchloryn sodu. Został on niewystarczająco dobrze spłukany z linii produkcyjnej.
- Pracownicy mieli problemy z oddychaniem, niektórzy mdleli - informuje Adrzej Kin z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bydgoszczy, który był na miejscu wypadku.
14osób uskarżających suię na zawroty głowy zostało przewiezionych do szpitala.
W tej chwili sytuacja jest już opanowane. Nie ma zagrożenia. Udostępnij
O! identyczny wpis jest pod kolejnym artykułem na ten temat, ale tam podpisuje sie Pani Wiesia a nie Barbara. Oj, Pani Wiesiu coś Pani kręci!
Oooo sąsiadka nieźle opłacona, tak???
s
sąsiadka
O! identyczny wpis jest pod kolejnym artykułem na ten temat, ale tam podpisuje sie Pani Wiesia a nie Barbara. Oj, Pani Wiesiu coś Pani kręci!
~barbara~
W dniu 13.07.2010 o 18:25, pracownica napisał:
Ludzie cieszcie się, że jest ten Drobex bo dopiero Solec biedę by klepał... Tam pracują całe rodziny... żyją i mają co jeść dzięki tej firmie ... to nie skąpstwo właścicieli tylko coraz większe wymagania stawiane zakładom produkcyjnym. Komu się nie podoba może zawsze się zwolnić... a narzekają Ci co mają podstawówkę i nikt ich do pracy nie chce !!!!! Tylko nadają się do pracy przy linii produkcyjnej zapier.... !!! pozdrawiam pracownik P.D.Drobex ;-)Ps. pozdrawiam serdecznie właścicieli i dziękuje za pracę !
Pracownica z rodziny F**szke się odezwala?
Propaganda pełną gębą. To, że ktoś nie ma wykształcenia, nie oznacza że jest śmieciem i że można nim pogardzać i pomiatać! Wczoraj ŁYSY powiedział do pracowników, którzy zatruli się chemikaliami; "nie trzeba było tyle pić w niedzielę" i "na drugi raz kupujcie wódkę w sklepie". To jest szacunek do pracownika? To jest zwykłe chamstwo, nic więcej !!! a co do tekstu, że dzięki Drobeksowi mają co jeść, to fakt - tylko na jedzenie starcza. Na WÓDKĘ którą Łysy zarzucał pracownikom, jeśli nawet ktoś by chciał, już nie.
Nie pozdrawiam pracodawcow-wyzyskiwaczy ktorym się wydaje, że jak siedzą w 1 ławce w kościele co niedzielę i łożą na tacę, a nie mają zwykłego szacunku do człowieka są OK. Zresztą Pani/Pana wypowiedź powyżej świadczy o szacunku dla pracownika. Aaaa. I jeśli wydaje się pani/Panu że ktoś nabierze się, że ten komentarz napisał pracownik z produkcji to zaczynam wątpić w Pana/Pani inteligencję
Ps. Nie, nie zazdroszczę wam. Cieszę się, że osiągacie swoje cele Państwo F. Tylko czasem zastasnówcie się jak postępujecie i jak traktujecie ludzi.
p
pracownica
Ludzie cieszcie się, że jest ten Drobex bo dopiero Solec biedę by klepał... Tam pracują całe rodziny... żyją i mają co jeść dzięki tej firmie ... to nie skąpstwo właścicieli tylko coraz większe wymagania stawiane zakładom produkcyjnym. Komu się nie podoba może zawsze się zwolnić... a narzekają Ci co mają podstawówkę i nikt ich do pracy nie chce !!!!! Tylko nadają się do pracy przy linii produkcyjnej zapier.... !!! pozdrawiam pracownik P.D.Drobex ;-)
Ps. pozdrawiam serdecznie właścicieli i dziękuje za pracę !
f
fr
W dniu 12.07.2010 o 20:09, Gość napisał:
niech mama sobie założy swoją firmę, ciekawe jak bedzie wtedy traktować ludzi...albo niech idzie do innej roboty o ile ma wykształcenie jakieś
Odezwal sie wlasciciel
G
Gość
niech mama sobie założy swoją firmę, ciekawe jak bedzie wtedy traktować ludzi...albo niech idzie do innej roboty o ile ma wykształcenie jakieś
w
wiesia
To wszystko wina skąpstwa właścicieli!!! nie pierwszy raz sie to dzieje. Biedni ludzie w tym zakladzie pracy (moja mama tam pracuje) zarabiają po 970-1000zł netto miesięcznie, pracuja po 9 godzin dziennie i w soboty po 8 godzin (co 2 sobota) więc 205 godzin miesiecznie za takie pieniądze. Praca jest ciężka, w temperaturze 10°C, przerzucają całe tony towaru dziennie, a zamiast ustawowego posiłku regeneracyjnego dostaje zupę - pomidorowa, kapuśniak lub krupnik. A żeby ludzie nie wychodzili do tolaety, to zainstalowali im karty czipowe, ktore odliczają im każdą sekundę poza miejscem pracy - a jeśli system mowi ze mama pracowala nie 8 godzin a 7:59 to odlicza z jej wypłaty całą godzinę. To taki polski kolchoz polskiego "BIZMESMENA"
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl