Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poduszkowiec "Konrad" zatonął w kwietniu. Wkrótce odleci z Grudziądza?

(PA)
zatonął 25 kwietnia. Dzień później wydobyto go z wody
zatonął 25 kwietnia. Dzień później wydobyto go z wody archiwum GP/Piotr Bilski
Grudziądz. - Decyzji ostatecznej jeszcze nie podjąłem, ale rozważam taką możliwość - twierdzi Wiesław Wielochowski, właściciel maszyny.

Poduszkowiec, który kilka tygodni temu zatonął przy przystani wioślarskiej, właśnie przechodzi gruntowną naprawę. - Straty są naprawdę ogromne - tłumaczy Wiesław Wielochowski. - Została zniszczona cała elektronika, silniki.

Jak szacuje właściciel Konrada, koszty jego "liftingu" mogą sięgnąć nawet 100 tys. zł. Teraz maszyna znajduje się w specjalistycznym zakładzie pod Wrocławiem.

Kiedy będzie sprawny?

- Najprawdopodobniej w połowie czerwca - dodaje Wiesław Wielochowski.

To, czy będzie nadal letnią atrakcją turystyczną Grudziądza i okolic, niestety stanęło pod znakiem zapytania. - Jestem grudziądzaninem i chciałem podzielić się swoim wynalazkiem z mieszkańcami, ale po tym co mnie tu spotkało zwątpiłem - przyznaje pan Wiesław. - Myślę o tym, żeby go przenieść. Może na Mazury.

Jedno jest pewne. W naszym mieście odbędą się loty pokazowe poduszkowca.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska