Narodowy Bank Polski opublikował właśnie cykliczny raport na temat cen podstawowych usług bankowych w pierwszej połowie tego roku.
Przelewy internetowe - tutaj bez zmian
I tak: w tym czasie zmiany w swoich cennikach wprowadziło aż sześć z 14 analizowanych instytucji.
Polecamy także: Wypłaty z bankomatów mocno podrożeją. Naucz się płacić kartą!
Według portalu Bankier.pl są to: PKO BP, Bank Pocztowy, Bank Pekao, Credit Agricole, Citi Handlowy i Krakowski Bank Spółdzielczy.
W pierwszej połowie br. opłata miesięczna za prowadzenie konta osobistego wynosiła 5,91 zł, co oznacza spadek o 0,46 zł w porównaniu do drugiego półrocza zeszłego roku. Wahała się między 0 a 15 zł.
Wzrosły zaś średnie koszty zlecenia przelewu w placówkach bankowych, a także przez telefon. Czyli, przeciętna prowizja za realizację polecenia przelewu składanego w placówce banku wynosiła 8,46 zł i była wyższa o 43 grosze niż w poprzednim półroczu.
Średnia cena przelewów telefonicznych wzrosła zaś o 61 groszy do poziomu 7,20 zł. W górę poszły także średnie ceny przelewów natychmiastowych w oddziałach i przez telefon. W pierwszym przypadku o 22 grosze do 11,66 zł, a w drugim - o 39 groszy do 13,79 zł. Spadła opłata za przelewy natychmiastowe realizowane w internecie - do kwoty 5,38 zł (mniej o 15 groszy) - podaje Bankier.pl.
Wyższa była miesięczna opłata za kartę płatniczą wydawaną do ROR. Przeciętnie trzeba było zapłacić 6,09 zł (0-10,00 zł) i oznacza to więcej o 0,56 zł niż w drugim półroczu 2019 roku. Nie zmieniła się natomiast opłata za przelew zlecany przez internet, która wynosiła 0,05 zł (ale opłaty tej w ogóle nie pobiera 12 z 14 banków uwzględnionych w zestawieniu). Za internetowy przelew ekspresowy klienci płacili średnio 5,38 zł, czyli o 0,15 zł mniej niż w poprzednim analizowanym okresie.
Przeciętna prowizja wpłatę gotówkową w placówce banku przez klienta, który posiada w nim konto, wyniosła 2,61 zł i wahała się w przedziale od 0 zł do 10 zł. W porównaniu do 2019 r. cena tej usługi wzrosła o 0,38 zł (wówczas to było 2,23 zł). NBP zastrzega, że w większości analizowanych instytucji klienci nie ponoszą dodatkowych kosztów za wpłatę gotówki na własny rachunek płatniczy.
Natomiast średnia opłata za realizację wypłaty gotówki w placówce banku wynosiła w pierwszym półroczu 2020 r. 3,25 zł i była wyższa o 0,84 zł (w 2019 sięgała 2,41 zł).
W analizowanym czasie spadły opłaty za wypłatę gotówki z bankomatów własnych, ale wzrosły prowizje w przypadku bankomatów obcych. W pierwszej sytuacji średni koszt to 31 groszy (spadek o 13 groszy), a w drugim to 3,56 zł (więcej o 0, 37 zł).
- Zmiany w cennikach banków dokonane w pierwszym półroczu utrwalają zachodzące na rynku trendy - skomentował Wojciech Boczoń, analityk portalu Bankier.pl, który prześwietla i recenzuje najnowsze produkty i usługi finansowe, zajmuje się zagadnieniami związanymi z bezpieczeństwem finansów osobistych i ma konto w każdym banku.
Wzrost opłat nie powinien być zaskoczeniem
- O ile niespodzianką może być spadek średniej ceny obsługi ROR, to już w przypadku kart czy obsługi w placówkach wzrost opłat nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem. Banki już od dłuższego czasu wyraźnie podnoszą opłaty za operacje zlecane w placówkach. W ten sposób chcą "zachęcić" klientów do korzystania z kanałów elektronicznych, bankowości internetowej i mobilnej - kontynuował Boczoń.
Tymczasem NBP poinformował również, że raport jest ostatnią tak szczegółową analizą opłat i prowizji pobieranych przez banki od klientów indywidualnych. Jako powód podaje, że takie dane są udostępnianie przez porównywarki cen usług płatniczych, które umożliwiają klientowi zapoznanie się nimi.
