Chłodniej zrobiło się już w niedzielne popołudnie, gdy z zachodu nasunął się front atmosferyczny, a wraz z nim ciemne chmury. Front jest jednak mało aktywny i jego moc maleje.
We wtorek maksymalna temperatura na Kujawach i Pomorzu osiągnie 25 stopni, w środę 28, zaś we czwartek i piątek 30.
- Gdzieniegdzie w regonie może się zrobić jeszcze goręcej – powyżej 30 stopni. A to za sprawą gorącego powietrza z południa Europy – wyjaśnia toruński synoptyk Rafał Maszewski.
Jeszcze po południu w piątek lub w nocy na sobotę ponownie pojawi się chłodniejszy front atmosferyczny, zachmurzy się, popada, zagrzmi. Powieje dokładnie z północy, a porywy wiatru w czasie burzy będą mocniejsze.
To też może Cię zainteresować
A zatem w sobotę (31 sierpnia) w ciągu dnia maksymalna temperatura ustali się na ok. 24 stopnie, w niedzielę (1 września) na 23. Słońce będzie przebijać się przez chmury.
Jak wynika z prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMIGW) podobna pogoda będzie panować w praktycznie całym kraju.
- Taki rozwój wypadków nie oznacza jeszcze zbliżającej się jesieni. Po wspomnianym ochłodzeniu na początku września znów możemy spodziewać się powrotu cieplejszej, wręcz gorącej aury. To dobra wiadomość dla tych, którzy właśnie wtedy zaplanowali sobie urlopy – dodaje Rafał Maszewski.
IMIGW utrzymuje w mocy ostrzeżenia dotyczące suszy hydrologicznej. W naszym regionie niedobór wody występuje w zlewni rzeki Tążyny na Kujawach (lewy dopływ Wisły) i rzeki Mień na ziemi dobrzyńskiej (prawy dopływ Wisły) oraz w zlewni Wełny we wschodniej Wielkopolsce, która obejmuje także południowo-zachodni fragment województwa kujawsko-pomorskiego.
Z kolei wysoka woda utrzymuje się na całej długości Wdy oraz w środkowym biegu Noteci poniżej Łabiszyna.
