Mróz ma chwycić po 20 lutego. Wówczas do Polski napłynie - zdaniem meteorologów - zimne powietrze z głębi Rosji. W każdym kolejnym dniu temperatura będzie systematycznie spadać. Już 21 lutego wyż wałowy, który rozciągnie się nad Europą Środkową (od Rosji aż po Morze Północne) do o sobie znać. Szczypiącemu powietrzu towarzyszyć będą opady śniegu. W najbliższy weekend - 24 i 25 lutego termometry w centrum kraju mają pokazać kilkanaście stopni poniżej zera.
Najtęższe mrozy przywędrują do Polski po 25 lutego. Na wschodzie i południu kraju w nocy temperatura spadnie poniżej -15 stopni Celsjusza. Przy rozpogodzeniach lokalnie termometry mogą wskazać nawet -20 st. C! Lepiej przygotować się na mroźne zakończenie zimy. 1 marca rozpoczyna się meteorologiczna wiosna, zatem wszystko wskazuje na to, że i jej początek nastąpi w takiej aurze.
Okazuje się, że wstępne zapowiedzi, że zima 2017/2018 będzie zimą stulecia jeszcze mogą się potwierdzić.
Jedną z najostrzejszych zim XX wieku był rok 1986/1987 - zima dała się we znaki głównie za sprawą stycznia 1987 roku, jednego z najzimniejszych miesięcy w historii polskiej meteorologii. W wielu miejscach Polski ten miesiąc miał średnią temperaturę poniżej −10 °C (np. w Białymstoku −15,1 °C).