Nie oznacza to, że zobaczymy wyłącznie pogodne niebo – we czwartek może pojawić się lokalny deszcz, zaś w piątek i sobotę mocniej powiać. Ochładzać zacznie się we wtorek.
Wyjątkowo pogodny jak na tę porę roku będzie weekend. Z południa nad nad Polskę napłynie bardzo ciepła masa powietrza, którą będziemy zawdzięczać układowi niżowemu nad Europą Zachodnią oraz wyżowemu nad Rosją. Noc z soboty na niedzielę i niedzielny poranek również zaskoczą nas wysoką temperaturą.
Zobacz także: Na Ziemi klimat się ociepla. Wręcz wariuje!
- Generalnie mają to być dwa tygodnie spokojnej aury, z licznymi okresami słonecznej pogody. Duże opady tym razem będą nas omijać, chociaż w niektóre dni będziemy w zasięgu niskiego ciśnienia. Dwutygodniowa prognoza przewiduje w sumie 5-7 mm opadów, przy czym im dalej na wschód regionu, tym szansa na deszcz będzie mniejsza – mówi bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk.- I jak to bywa często o tej porze roku, pojawią się poranne mgły i zamglenia.
Zobacz także: Pana Bogdana badania nad wpływem pogody i zmian klimatu na rolnictwo
Rada synoptyka dla kierowców jest taka: wyjeżdżajcie z domu 10-15 minut prędzej niż zwykle. Ten nawyk przyda się też później, kiedy drogi z wiadomych przyczyn utracą dotychczasową przyczepność.
