https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci uratowali kaczą rodzinę, która bezpiecznie trafiła do rzeki

Kaczka i sześć małych przechodziła się główną ulicą Lipna, ale blokowała ruch. Kierowcy byli zdezorientowani, jeden z nich postanowił zadzwonić na policję.

Dyżurny lipnowskiej komendy przyjął nietypowe zgłoszenie. Dzwoniący mężczyzna zawiadamiał o kaczce, która powoduje zagrożenie i utrudnia ruch, prowadząc gromadkę swoich młodych główną ulicą Lipna.

- Ptaki udało się zagonić na jedno z podwórek w pobliżu ulicy, ale „młodą mamę” coś ciągnęło w stronę nasilonego ruchu. Nie można było pozwolić, aby znów spacerowała ulicą - wyjaśniła mł. asp. Małgorzata Małkińska, rzecznik prasowy KPP w Lipnie.

Przybyłym na miejsce policjantom ogniwa patrolowo-interwencyjnego udało się złapać kaczkę i czworo maluchów. Jak się okazało, dwa kaczątka wpadły do studzienki kanalizacyjnej, ale policjantom udało się je wydobyć.

Ptaki powróciły szczęśliwie nad rzekę.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Brawo policja! Wczoraj nawet Teleekspres pokazał ekologicznych policjantów. Gratulacje!

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska