Policjanci z Tucholi u bezdomnych. Zobaczcie, gdzie ich szukają - zdjęcia

Policjanci z Tucholi kontrolują pustostany i miejsca, w których mogą znajdować się osoby szukające schronienia przed zimnem. Warto wiedzieć co zrobić, gdy zauważymy potrzebującego pomocy bezdomnego.

Zimą bezdomni narażeni są na utratę życia lub zdrowia w skutek wychłodzenia. Nie oceniajmy ich apelują policjanci, tylko pomagajmy, informując służby, że obawiamy się o ich sytuację.

- Bezdomnymi można zostać z różnych powodów - zauważa mł. asp. Łukasz Tomaszewski, oficer prasowy tucholskiej policji. - Większość jednak to osoby, które straciły pracę, popadły w długi, albo nie potrafiły rozwiązać rodzinnych konfliktów. To ludzie, którzy stracili kontrolę nad własnym życiem. Wielu bezdomnych to osoby chore fizycznie lub psychicznie. Często uzależnione od alkoholu. Każdy bezdomny ma swoją własną smutną historię, jednak bez względu na wszystko szczególnie w sezonie jesienno-zimowym potrzebują pomocy.

Policjanci podczas patroli zwracają szczególną uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki. Mundurowi monitorują sytuację tych osób oraz sami oferują pomoc każdemu, kto jej potrzebuje. Odnajdując takie osoby, proponują przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach.

My też możemy pomóc! Wystarczy telefon pod numer alarmowy 112 lub zgłoszenie na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. - Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane - mówi Tomaszewski. - Pamiętajmy, jeden telefon może uratować czyjeś życie.