Do tragedii na komisariacie w Kole doszło w piątek, 29 maja, w godzinach popołudniowych. 32-letni policjant przebywał sam w pokoju. Nagle policjanci, którzy przebywali w komisariacie, usłyszeli huk. Kiedy przybiegli do pomieszczenia, okazało się, że policjant leżał z raną postrzałową głowy. Funkcjonariusz w stanie ciężkim został zabrany do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Niestety nie udało się go uratować.
Sprawdź też:
Na miejscu zdarzenia pojawiła się prokuratura, która wszczęła śledztwo po tragedii. Początkowo sprawą zajmowała się prokuratura rejonowa w Kole, która szybko wystąpiła z wnioskiem o przeniesienie śledztwa do innej jednostki. - To normalna procedura. W przypadku każdej sprawy, która dotyczy funkcjonariusza policji, składany jest wniosek o przeniesienie jej do innej jednostki - tłumaczy prokurator Aleksandra Marańda, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Sprawdź też:
Ostatecznie sprawa została przekazana do prowadzenia prokuraturze rejonowej w Lesznie. - Prokuratura podejmie wszystkie konieczne czynności zmierzające do wyjaśnienia przebiegu zdarzenia i okoliczności mu towarzyszących. Jednocześnie z uwagi na początkową fazę postępowania, a także dobro i tajemnicę śledztwa prokuratura nie ujawnia planów swojego działania - mówi prokurator Łukasz Wawrzyniak rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
W środę przeprowadzona została sekcja zwłok zmarłego policjanta. - Sekcja wykluczyła wstępnie udział osób trzecich. Ostateczna opinia wydana zostanie po przeprowadzeniu dodatkowych badań - mówi prokurator Wawrzyniak.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz też:
Najgłośniejsze sprawy kryminalne w Wielkopolsce. Nie tylko ś...
Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...
Poznań: Najgłośniejsze wypadki drogowe w ostatnich latach. J...
Poznań: Bombowóz, robot, dron czy nowoczesny skaner. Wielkop...
Zdezelowane, przeciekające i z kłębami dymu. Takie samochody...
