VICTORIA LISEWO - POLONIA/OSTROMECKO 1:2 (1:0)
Bramki: Andrzej Pawlicki (40) - Mariusz Gabruś (52, karny), Radosław Janka (78).
POLONIA/OSTROMECKO: Świetlik - Podraza, Bethke, Gabruś, Guzmann (60. Paczkowski) - Baran, Kawałek, Kubacki, Janka - Pawełczak, Bruski.
Żółte kartki: Gabruś, Kubacki, Pawełczak (dla Polonii/Ostromecko).
Wiele osób zastanawiało, z jakim nastawieniem poloniści zagrają przeciwko Victorii. Ostatnie spotkania nie były najlepsze w wykonaniu drużyny, z której po utracie matematycznych szans na awans do IV ligi widocznie uszło powietrze.
Początek spotkania znów nie przebiegał po myśli bydgoszczan. Podopieczni trenera Macieja Karabasza przeważali: już w 2. minucie, po strzale Rafała Kubackiego z rzutu wolnego, piłka zatrzymała się na słupku. Gola zdobyli za to lisewianie, którzy po jednym z kontrataków objęli prowadzenie. - Graliśmy niezłą piłkę. W przerwie nie widziałem więc sensu, by ganić chłopaków. Wytłumaczyliśmy sobie na spokojnie kilka rozwiązań - mówi Karabasz.
W drugiej połowie przewaga polonistów nie podlegała żadnej dyskusji. Posiadanie piłki przełożyło się w końcu na bramki. W 52. minucie po składnej akcji Tomasz Bruski był sfaulowany w polu karnym, a "jedenastkę" zamienił na gola Mariusz Gabruś. W 78. minucie było już 2:1 dla Polonii/Ostromecko. Ładną wymianę piłki w trójkącie pomiędzy Bruskim, Maciejem Pawełczakiem a Radosławem Janką zakończył ten ostatni.
