Pierwsza połowa pojedynku nie zachwyciła. Obie drużyny grały dość zachowawczo i bojaźliwie. Najgroźniejszą akcję przeprowadzili rywale po kwadransie gry, kiedy to Gostomski z kłopotami złapał piłkę po strzale z rzutu wolnego Abaza, który stwarzał sporo zagrożenia akcjami z prawej strony boiska.
MACEDONIA - POLSKA 0:4 - ZAPIS RELACJI LIVE
Na gole trzeba było więc czekać do drugiej połowy. Już na samym jej początku, po zagraniu ze skrzydła Marcina Listkowskiego, na listę strzelców wpisał się Jóźwiak. Ten gol nakręcił grę biało-czerwonych. Polacy uzyskali zdecydowaną przewagę i po godzinie gry powiększyli prowadzenie, kiedy to dwukrotnie bramkarza rywali pokonał Wojtkowski - najpierw zamykając kolejną składną akcję partnerów, a następnie uderzył zza pola karnego. Okazję do powiększenia prowadzenia miał Schikowski, ale jego strzał zablokowali defensorzy gości. Macedończycy w drugiej połowie praktycznie nie zagrozili bramce Gostomskiego, a w samej końcówce strzelił Tomczyk. Piątą bramkę dołożyć mógł jeszcze Szymański, jednak z bliskiej odległości uderzył w boczną siatkę macedońskiej bramki.
MACEDONIA - POLSKA: KIBICE NA TRYBUNACH W SZUBINIEMACEDONIA - POLSKA 0:4 (0:0)
Bramki: Wojtkowski 2 (64, 68), Jóźwiak (47), Tomczyk (82)
MACEDONIA (trener Jeton Nesimi): Jankov - Jovanov, Lichina, Sadiki, Manevski - Abaz, Zdravkovski, Atanasov, Shefiti (66. Dodev) - Elmas (83. Ristovski) - Sulejmani.
Żółta kartka: Jovanov.
POLSKA (trener Rafał Janas): Gostomski - Spychała, Żyro, Chrzanowski, Hołownia - Handzlik (71. Szymański), Wojtkowski, Dziczek, Jóźwiak - Schikowski (81. Felsch) - Listkowski (76. Tomczyk).
Żółta kartka: Spychała.
Sędziował: Alain Bieri (Szwajcaria).
OPINIA TRENERA
Rafał Janas (trener reprezentacji Polski U-19): Myślę, że wykonaliśmy dużo pracy w pierwszej połowie, wybijając z rytmu rywali. Strzelony szybko gol w drugiej połowie nam ułatwił zadanie i grało nam się znacznie łatwiej. To był bardzo dobry zespół, także wiedzieliśmy że Macedonia nie jest słabym rywalem. Myślimy teraz o sobotnim meczu ze Słowacją, analizowaliśmy też ich wcześniejsze pojedynki. Mieliśmy obawy, że może po tych opadach deszczu boisko będzie bardzo grząskie i słabo się będzie nadawało do gry, ale okazało się że murawa była idealna.
W drugim czwartkowym meczu
w Toruniu, Słowacja wygrała z Irlandią Północną 1:0 (1:0), po samobójczym golu Kinga.
W sobotę odbędą się dwa kolejne pojedynki. W Inowrocławiu zagrają: Macedonia - Irlandia Północna (11.00., sędziuje Erik Lambrechts z Belgii) i Słowacja - Polska (15.30., sędziuje Alain Bieri ze Szwajcarii).