Koszykarze Polskiego Cukru w ciągu miesiąca zagrają trzy bardzo prestiżowe i ważne mecze. Za sobą mają już pojedynek i zwycięstwo ze Stelmetem Zielona Góra, dziś zagrają z Polfarmeksem, a za nieco ponad dwa tygodnie z Anwilem Włocławek.
Te dwa ostatnie wydarzenia mają charakter derbowy, ale też trudno rozstrzygnąć, które jest dla kibiców ważniejsze. Anwil to historia i dawne ligowe boje w latach 90. W ostatnich latach jednak losy toruńskiego klubu są mocno związane z Polfarmeksem. Obie drużyny wspólnie przebijały się do ekstraklasy od II ligi. W TBL na razie wszystkie trzy bezpośrednie mecze należały do Polskiego Cukru, ale w niższych ligach górą był częściej Polfarmex. To on wygrywał II i I ligę, gdy torunianie najpierw awansowali w barażach, a w drugim wypadku otrzymali zaproszenie do TBL.
Tak Polski Cukier Toruń wygrywał w Kutnie w 1. rundzie.
W ostatnich trzech sezonach obie drużyny stoczyły kilkanaście pojedynków. Każdy miał swoją historię, w każdym było mnóstwo walki, a na trybunach panowała świetna atmosfera. W toruńskim zespole tą rywalizację pamiętają jeszcze Aleksander Perka, Adam Lisewski i Bartosz Bochno, w Kutnie m.in. Jacek Jarecki. Ten ostatni, tak jak Perka, ma za sobą derby po obu stronach barykady.
Tak jak Jarosław Zyskowski, przed rokiem gracz Polskiego Cukru, teraz jeden z liderów Polfarmeksu. Szczególnie trzeba uważać na jego rzuty z dystansu. Trafia prawie co drugi i pod tym względem w TBL ustępuje jedynie Łukaszowi Koszarkowi ze Stelmetu. Z zagranicznego zaciągu najgroźniejszy jest potężnie zbudowany środkowy Michael Fraser, Kanadyjczyk średnio w tym sezonie notuje na koncie imponujące double-double: 11,5 pkt oraz 10,1 zbiórek.
Nieco poniżej oczekiwań spisuje się pozyskany z Turcji rozgrywający Josh Parker (12,5 pkt i 4,3 asysty), który ostatnio jest częściej zmiennikiem Grzegorza Grochowskiego. Tu przewagę powinien mieć nasz duet Danny Gibson - Tomasz Śnieg.
Akcja 3+1 Maksyma Kornijenki z pierwszego meczu obu drużyn w tym sezonie.
Dużą stratą dla Polfarmeksu jest poważna kontuzja Kevina Johnsona. W jego miejsce pojawił się Krys Faber (4 pkt i 4,5 zb), ale to jednak słabszy gracz. Kutnianie w pełnym składzie byli drużyną najlepiej zbierającą w ofensywie, ale także najwięcej tracą piłek w TBL (śr. 16,4).
Dziś na pewno faworytem będzie Polski Cukier. Do tej pory torunianie zebrali cztery zwycięstwa więcej, triumfowali także w pierwszym meczu w tym sezonie w Kutnie. Pod koniec grudnia wygrali wyjazdowe derby 74:67, ale decydowała o tym dopiero ostatnia kwarta. Najlepsi na parkiecie byli wtedy Maksym Kornijenko (20 pkt i 7 zb.) oraz Danny Gibson (16 pkt i 8 asyst).
Początek meczu w piątek o godz. 18.00 w Arenie Toruń.
***
Sprawdzian szóstoklasisty 2016 - 5 kwietnia [PRZECIEKI, ODPOWIEDZI, ARKUSZE]