Gramy o mistrzostwo. Stawka jest niesamowicie wyrównana i przewaga własnego parkietu jest żadna. Na razie realizujemy tegoroczne cele i absolutnie nie ma żadnej presji na drużynę. Swoje plany sobie ustaliliśmy we własnym gronie i tego się będziemy trzymać. Zapewniam kibiców, że ambicji nam nie brakuje - zapewnia trener Grzegorz Sowiński.
Los okazał się nad wyraz łaskawy, jakby chciał wynagrodzić postępy torunian. Sokół Łańcut to chyba najwygodniejszy rywal dla PC SIDEn. Torunianie wygrali z tym zespołem oba mecze w rundzie zasadniczej, choć łączną różnicą tylko 12 punktów.
Co wiemy o Sokole? To ekipa nieobliczalna. Jeszcze na dziesięć spotkań przed końcem rundy zasadniczej była w czołowej czwórce. W ostatniej kolejce tylko dzięki dramatycznemu zwycięstwu po dogrywce z AZS Kutno Sokół zawdzięcza awans do play off. Wcześniej zaliczył pięć porażek z rzędu, w tym u siebie z SKK Siedlce.
Mecze PC SIDEn z Sokołem zostaną rozegrane w sobotę (19.00) i niedzielę (18.00) w hali przy ul. Grunwaldzkiej. Trzeci mecz zaplanowano w Łańcucie na 13 kwietnia. Do awansu potrzebne są trzy zwycięstwa.
Czytaj e-wydanie »