Polski Cukier SIDEn - UMKS Kielce 82:64 (29:20, 18:20, 21:12, 14:12)
PC SIDEn: Jarecki 19 (2), Kowalewski 10 (2), Żytko 7 (1), Lisewski 6, Bochno 4 (1) oraz Perka 19 (2), Śmigielski 10 (1), Szpyrka 3 (1), Szymański 2, Plebanek 0, Królikowski 0
UMKS: Wróbel 17 (1), Król 14 (1), Fąfara 11 (1), Makuch 9 (1), Busz 2 oraz Tokarski 3 (1), Kamecki 2, Kijanowski 2, Osakowski 2
Zwycięstwo z przedostatnim zespołem tabeli w końcu było dość okazałe, ale wcale nie przyszło torunianom łatwo i przyjemnie. W pierwszej połowie kielczanie zagrali bardzo skutecznie: trafiali co drugi rzut z gry, zaliczyli tylko 4 straty.
Skromną przewagę torunianie utrzymywali dzięki rewelacyjnej skuteczności w rzutach z dystansu (7 trafień i 53 proc. do przerwy) oraz przewadze pod tablicami. W pierwszej połowie tylko w ataku mieli 9 zbiórek.
Jedyny minus to kiepska gra rozgrywających. Łukasz Żytko i Karol Szpyrka nawet z tak przeciętnym rywalem zagrali nierówno, a przeważnie słabo. Drużyna zaliczyła jeden z najlepszych wyników w asystach (25), ale obaj rozgrywający zapisali na koncie po...jednej.
Królem kluczowych podań okazał się Adam Lisewski (7), który po raz kolejny popisał się wszechstronnością. W ataku wiele okazji do rzutów nie miał (3/4), ale dołożył 9 zbiórek i 2 bloki.
Czytaj e-wydanie »