Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier Toruń. Nokaut w ostatniej kwarcie i dziesiąte zwycięstwo Twardych Pierników

Joachim Przybył
Joachim Przybył
26.11.2019 torun sport koszykowka mezczyzn polski cukier torun - gtk gliwice fot. grzegorz olkowski / polska press
26.11.2019 torun sport koszykowka mezczyzn polski cukier torun - gtk gliwice fot. grzegorz olkowski / polska press brak
Lider PLK umacnia się na czele. Zespołowa gra i bardzo dobra obrona w najważniejszej ostatniej kwarcie zapewniła Polskiemu Cukrowi Toruń efektowne zwycięstwo z Treflem Sopot.

Trefl Sopot - Polski Cukier Toruń 63:80 (24:28, 19:14, 16:19, 4:19)
TREFL: Foulland 16, 12 zb., Ayers 16 (2), Medlock 10 (2), M. Kolenda 7 (1), Leończyk 4 oraz Roberson 5, Kowalenko 3 (1), Ł. Kolenda 2, Ziółkowski 0, Kurpisz 0, Rompa 0.
POLSKI CUKIER: Wright 29 (3), 6 as., Aminu 19, 11 zb., Hornsby 9 (1), 5 prz., Cel 5, 7 zb., Ratajczak 5 (1) oraz Weaver 7, 6 zb., 6 as., Perka 6 (2), Schenk 0, Diduszko 0.

Torunianie mecz w Sopocie rozpoczęli od świetnych zespołowych akcji, po których punktowała cała wyjściowa piątka (60 proc. z gry i 8 asyst w 1. kwarcie). Gospodarze byli bezradni w obronie i przy wyniku 10:18 trener Marcin Stefański musiał prosić o przerwę.

Bardzo dobrze grą dyrygował Chris Wright, który też zdobył 13 pkt do przerwy. To był ofensywny mecz, czemu sprzyjało raczej średnie zaangażowanie obu drużyn w defensywę (zaledwie 11 fauli w sumie w 1. połowie). Polski Cukier początkowo miał problem przede wszystkim z Carlosem Medlockiem, który miał zdecydowanie za dużo miejsca na obwodzie.

Za błędy w obronie torunianie zaczęli płacić w 2. kwarcie. Skuteczność z gry nieco spadła i od razu Trefl odrobił straty. Nawet szybkie ataki Polskiemu Cukrowi przestały się udawać i zdarzyła się nawet strata w akcji 2 na 1. Po efektownym wsadzie Nany Foullanda (10 pkt i 8 zb. do przerwy) to Trefl schodził na przerwę z 1-punktowym prowadzeniem.

Drugą połowę gospodarze otworzyli serią 7:0, a tym razem w roli strzelca wystąpił Cameron Ayers. Trefl poprawił obronę i zmuszał torunian do coraz trudniejszych rzutów. Dopiero po 3 minutach niemoc w ofensywie przełamał Alade Aminu.

Trener Machowski zachował spokój, zaufał drużynie, a ta odpowiedziała wreszcie mocniejszym zaangażowaniem w obronę oraz serią 13:0. Przed ostatnią kwartą Polski Cukier miał jednak tylko punkt przewagi i wszystko wydawało się jeszcze możliwe.

W ostatniej kwarcie wrócił do gry Wright (12/20 z gry i punktowy rekord w sezonie) i po jego akcjach przewaga Twardych Pierników urosła do 9 pkt (61:70). Torunianie wrócili do zespołowości z początku meczu, a do tego dołożyli naprawdę sporo dobrej obrony (15 przechwytów, wymuszenie 20 strat Trefla). To były kapitalne minuty i błyskawicznie zbudowana przewaga aż 61:78, co ostatecznie odebrało sopocianom ochotę do walki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska