W umowie, którą Polski Cukier zawarł z Amerykaninem, był tzw. buy-out - taka klauzula oznacza, że jeśli inny klub, a nawet sam zawodnik, wpłaci określoną kwotę, wówczas ważność kontraktu wygasa, a koszykarz żegna się z drużyną. Mało kto mógł jednak przypuszczać, że w przypadku Zimmermana buy-out znajdzie zastosowanie aż tak szybko.
Warto przeczytać
Środkowy w poniedziałek lądował na lotnisku w Gdańsku, a już w czwartek został zawodnikiem czeskiej drużyny ERA Nymburk. W barwach swojego nowego zespołu będzie miał okazję występować w Basketball Champions League.
Twarde Pierniki straciły więc centra, który, obok Damiana Kuliga, miał być czołową piątką ligi. Teraz Polski Cukier czeka konieczność znalezienia kolejnego koszykarza na tę pozycję. W Toruniu są za to pozostali Amerykanie - Donovan Jackson i Keyshawn Woods.
Stephen Zimmerman występował na parkietach NBA - zaliczył w niej 19 meczów w barwach Orlando Magic.
Dołącz do nas
