- Gospodarzom należą się gratulacje. Przyjechaliśmy do Zielonej Górę, żeby powalczyć. Wiedzieliśmy, że nie musimy tego meczu za wszelką wygrać, nie jesteśmy faworytami, ale grało nam się naprawdę dobrze. Prowadziliśmy 30 minut i tak naprawdę tylko jedna kwarta była słabsza w naszym wykonaniu. Stelmet to jednak wspaniały zespół. Po przerwie świetnie zagrał Łukasz Koszarek, ale i tak wygralibyśmy, gdyby nie rewelacyjna dyspozycja rzutowa Aarona Cela. Mam nadzieję, że się jeszcze zobaczymy i wrócimy do Zielonej Góry w play off - powiedział trener Bogicević.
William Franklin: - To był trudny mecz przeciwko bardzo dobrej drużynie. Cały czas wynik był wyrównany i nie wiadomo było, w którą stronę przechyli się szala. Jestem dumny ze swojego zespołu, zagraliśmy dobrze i udowodniliśmy, że zasługujemy na miejsce w play off
Także trener Stelmetu Saso Filipovski komplementował toruński zespół. - Polski Cukier zagrał twardą i agresywną koszykówkę. W ostatnich trzech meczach wygrywamy w ostatnich sekundach dzięki zimnej krwi. Jestem zadowolony z gry w ofensywie, w obronie było źle w pierwszej połowie, przegrywaliśmy pojedynki jeden na jeden.
Aaron Cel: - Polski Cukier to twardy zespół i bardzo trudno się przeciwko niemu gra. Mają silnych graczy pod koszem, tam trudno zdobywało się punkty. Pomogła nam dyspozycja w rzutach za 3. Goniliśmy wynik przez cały mecz, to przez obronę, w której stać nas na lepszą grę.