- Szukamy i rozmawiamy, mamy kilku zawodników na oku - mówi wiceprezes Polskiego Cukru Piotr Barański.
Zatrudnienie rozgrywającego stało się koniecznością, gdy w tym tygodniu klub rozwiązał kontrakt z Jamarem Diggsem. Kto go zastąpi? Sytuacja rozwija się dynamicznie, my ustaliliśmy dwa nazwiska, którymi mogą interesować się torunianie, ale niewykluczone, że jest ich więcej.
Ciekawym nabytkiem byłby Stanley Burrell. 30-letniego Amerykanina doskonale pamietają kibice w Słupsku. W sezonie 2011/12 Burrell był jednym z liderów Czarnych. Rozegrał w TBL 39 spotkań (średnio 31 minut) i rozgrywki zakończył z bardzo przyzwoitymi statystykami: 15,6 pkt (51 proc. z gry), 4,8 asyst i 3,2 zbiórek. Potem grał równie dobrze w Niemczach, a ten sezon zaczął w japońskim Hitachi Sunrockers Tokio, z którego pod koniec listopada został zwolniony.
Inną opcją może być Jordan Callahan. On jest młodszy (24 lata) i rok temu debiutował w Europie. Sezon zaczynał w Kotwicy Kołobrzeg, a kończył w Anwilu Włocławek ze średnimi na poziomie 15 pkt i 4 asyst. W tym sezonie gra w Antwerpii, tyle że już na gorszym poziomie: 9,2 pkt (tylko 27 proc. za 3) i 2,9 asyst. Niewykluczone, że jest do wzięcia
Czytaj e-wydanie »