Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier Toruń szuka rozgrywającego. Burrell? Callahan?

(jp)
Stanley Burrell dał się poznać w polskiej lidze z dobrej strony.
Stanley Burrell dał się poznać w polskiej lidze z dobrej strony. Łukasz Capar/gs24.pl
Torunianie mają kilka opcji na nowego lidera zespołu. Szanse, że nowy zawodnik zagra już w niedzielę z Wilkami Morskimi Szczecin są jednak niewielkie.

- Szukamy i rozmawiamy, mamy kilku zawodników na oku - mówi wiceprezes Polskiego Cukru Piotr Barański.

Zatrudnienie rozgrywającego stało się koniecznością, gdy w tym tygodniu klub rozwiązał kontrakt z Jamarem Diggsem. Kto go zastąpi? Sytuacja rozwija się dynamicznie, my ustaliliśmy dwa nazwiska, którymi mogą interesować się torunianie, ale niewykluczone, że jest ich więcej.

Ciekawym nabytkiem byłby Stanley Burrell. 30-letniego Amerykanina doskonale pamietają kibice w Słupsku. W sezonie 2011/12 Burrell był jednym z liderów Czarnych. Rozegrał w TBL 39 spotkań (średnio 31 minut) i rozgrywki zakończył z bardzo przyzwoitymi statystykami: 15,6 pkt (51 proc. z gry), 4,8 asyst i 3,2 zbiórek. Potem grał równie dobrze w Niemczach, a ten sezon zaczął w japońskim Hitachi Sunrockers Tokio, z którego pod koniec listopada został zwolniony.

Inną opcją może być Jordan Callahan. On jest młodszy (24 lata) i rok temu debiutował w Europie. Sezon zaczynał w Kotwicy Kołobrzeg, a kończył w Anwilu Włocławek ze średnimi na poziomie 15 pkt i 4 asyst. W tym sezonie gra w Antwerpii, tyle że już na gorszym poziomie: 9,2 pkt (tylko 27 proc. za 3) i 2,9 asyst. Niewykluczone, że jest do wzięcia

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska