Zainteresowanie klubów było bardzo duże. Dość powiedzieć, że do rozgrywek swój akces zgłosiło aż 57 zespołów (a dołącze jeszcze cztery przegrane drużyny z eliminacji do Euroligi). Dlatego podjęto decyzję, że część ekip będzie musiała się bić o awans do fazy grupowej. Wśród 26 zespołów znalazły się też Polskie Przetwory Basket 25.
Los zdecydował, że naszym przeciwnikiem będzie grecka Eleftheria Moschatou, ekipa, której siedziba zlokalizowania jest na przedmieściach Aten. Mecze rozegrane zostaną pod koniec września, jeszcze przed rozpoczęciem sezonu w Energa Basket Lidze Kobiet (ruszy pierwszy weekend października). Jeśli nasze panie przejdą kwalifikacje, to dołączą do grupy E, w której zmierzą się z BC Nadezhda Orenburg (Rosja), Olympiacosem (Grecja) oraz Crveną Zvezda (Serbia).
Przypomnijmy, że w kadrze bydgoskiego zespołu jest jak na razie 11 koszykarek: Laura Miskiniene (Litwa), Jillian Alleyne, Janeesa „Chucky” Jeffery (obie USA), Nathalie Fontaine (Szwecja), Magdalena Szajtauer, Angelika Stankiewicz, Karina Michałek, Karolina Poboży, siostry bliźniaczki Wiktoria i Roksana Sobiech oraz Wiktoria Zasada.
Jako ostatnia, w miniony poniedziałek, dołączyła Miskiniene (z Arki Gdynia).
- Cieszę się, że wracam do Bydgoszczy. Do miejsca, z którym mam same dobre wspomnienia i mam dużo koleżanek. Nie mogę doczekać się już przyjazdu do Was, a będę już w niedzielę - stwierdziła Litwinka w filmie nagranym specjalnie dla fanów.
